Pilot, który w emailu skierowanym do jednej ze stewardess, byłej przyjaciółki, zagroził, że w spektakularny sposób zrobi sobie krzywdę posiadaną bronią, na godzinę przed planowanym wylotem z Bostonu został aresztowany.
Siedmiu policjantów otoczyło mężczyznę odbierając mu posiadaną broń. Nie ujawniono czy pilot należał do rządowego programu dla oficerów pokładowych zezwalającego na noszenie broni wybranym członkom załogi w celach prewencyjnych.
Linie JetBlue odmówiły podania informacji jakiego lotu dotyczył incydent, zapewniono jedynie, że nikt z pasażerów nie ucierpiał; nie spowodowało to także opóźnienia lotu. Wiadomo jedynie, że pilot miał lecieć jako pierwszy oficer, podlegał więc kapitanowi jako dowódcy.
Policja po zatrzymaniu pilota, zarekwirowała broń, zaś mężczyznę wprost z lotniska odwiozła do Massachusetts General Hospital celem poddania go ewaluacji psychiatrycznej.
Po zamachach terrorystycznych z 11 września personel wszystkich linii lotniczych został włączony do programu bezpieczeństwa na pokładzie. Ocenia się, że około 10 tyś osób należacych do personelu pokładowego ma prawo posiadania broni.
MB (AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.