Zgodnie z oczekiwaniami, podczas tegorocznej, 83. ceremonii rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej, widzowie nie mogli narzekać na brak wrażeń. Niekwestionowanym zwycięzcą minionego wieczoru okazał się obraz „King’s Speech”, jednak bardziej od jego miażdżącego zwycięstwa zaskoczyła ogromna porażka filmów „The Social Network” oraz „True Grit”. Twórcy tego ostatniego wrócili do domu z pustymi rękami mimo aż 10 nominacji, jakimi szczycili się jeszcze przed wielką galą.
Członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej, którzy od dwóch lat mogą wybierać spośród dziesięciu, a nie jak dotąd pięciu obrazów nominowanych w kategorii Najlepszy Film, zdecydowali się przyznać tę najważniejszą ze złotych statuetek filmowi „King’s Speech” („Jak zostać królem”) w reżyserii Toma Hoopera. Twórcy filmu zostali nagrodzeni w trzech kolejnych kategoriach: za Najlepszą Reżyserię, za Najlepszy Scenariusz Oryginalny (David Seidler)
oraz oczywiście za Pierwszoplanową Rolę Męską (Colin Firth w roli brytyjskiego monarchy, Jerzego VI).
David Seidler (73 l.), nagrodzony za Najlepszy Scenariusz Oryginalny, odbierając wywalczoną statuetkę powiedział, że jest najstarszym scenarzystą w historii ukoronowanym właśnie w tej oscarowej kategorii. Doczekaliśmy się zatem zapowiadanych rekordów!
Za Najlepszą Rolę Pierwszoplanową Kobiecą Akademia Filmowa nagrodziła Natalie Portman, za odtworzenie opętanej baletnicy w filmie Aronofsky’ego „Black Swan” („Czarny łabędź”).
Dwójka szczęśliwców uhonorowanych Oscarem za Najlepsze Role Drugoplanowe to Melissa Leo za rolę matki w filmie „The Fighter” oraz Christian Bale za rolę boksera w tym samym dziele. Na scenie Leo dodatkowo wywołała mały skandal, odbierając nagrodę, aktorce z emocji nie udało się powstrzymać niecenzuralnych wyrażeń, które usłyszał cały świat (ceremonia nadawana była na żywo).
Sporym zaskoczeniem okazały się aż cztery Oscary, które powędrowały w ręce twórców filmu „Inception” („Incepcja”) w reżyserii Christophera Nolana. Obraz uhonorowano w kategoriach technicznych, w tym m.in. za Najlepsze Efekty Specjalne, Zdjęcia oraz Najlepszy Montaż Dźwięku.
Na ławce rozczarowanych znaleźli się za to bracia Cohen, twórcy filmu „True Grit” („Prawdziwe męstwo”). Obraz, klasyfikowany jako western z domieszką dramatu, opowiada historię 14-letniej dziewczynki, która wraz z najtwardszym szeryfem w USA usiłuje odnaleźć mordercę swojego ojca. Film braci Cohen nominowany był aż w 10 kategoriach, jednak w żadnej nie zatriumfował.
O podobnym niepowodzeniu mogą mówić twórcy szalenie popularnego filmu „The Social Network”, będącego swoistą biografią założyciela portalu Facebook. Obraz był nominowany aż w ośmiu kategoriach. Ostatecznie film nagrodzono w trzech, jednak zdecydowanie nie tych uznawanych za najbardziej prestiżowe. „The Social Network” otrzymał złotą statuetką za soundtrack Trenta Reznora, Najlepszy Montaż oraz Scenariusz Adaptowany.
Podsumowując tegoroczne Oscary należy przyznać, że w najważniejszych kategoriach członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej nie sprawili nam wielkich niespodzianek. Wygrała poprawność polityczna (nagroda dla historii o brytyjskim monarsze), sprawiedliwość (wielcy przegrani ceremonii, czyli bracia Cohen, sięgnęli już po najważniejszą statuetkę 3 lata temu za film „To nie jest kraj dla starych ludzi”) oraz otwartość na nowe, bardzo skomputeryzowane oblicze kinematografii („Incepcja” została nagrodzona mimo komentarzy sugerujących, jakoby członkowie Akademii nie popierali tego typu obrazów).
A oto lista nagrodzonych w najważniejszych kategoriach:
Najlepszy Film:
„King’s Speech”, w reż. Toma Hoopera
Najlepszy Reżyser:
Tom Hooper, „King’s Speech”
Najlepszy Scenariusz Oryginalny:
David Seidler, „King’s Speech”
Najlepszy Scenariusz Adaptowany:
Aaron Sorkin, „The Social Network”
Najlepszy Aktor Pierwszoplanowy:
Colin Firth, „King’s Speech”
Najlepsza Aktorka Pierwszoplanowa:
Natalie Portman „Black Swan”
Najlepszy Aktor Drugoplanowy:
Christian Bale, „The Fighter”
Najlepsza Aktorka Drugoplanowa:
Melissa Leo, „The Fighter”
Najlepsza Scenografia:
„Alice in Wonderland” („Alicja w krainie czarów”)
Najlepszy Montaż:
Angus Wall and Kirk Baxter, „The Social Network”
Najlepsze Zdjęcia:
Larry Pfister, „Inception”
Przygotowała: Anna Siarkiewicz
