0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedNowy wątek w sprawie Trayvona Martina

Nowy wątek w sprawie Trayvona Martina

-

Sprawa Trayvona Martina wciąż elektryzuje amerykańską opinię publiczną. Protestujący z Miami domagają się aresztowania George’a Zimmermana i od wczoraj mają nowy argument w sprawie. Ekspert sądowy potwierdził bowiem, że autorem wołania o pomoc zarejestrowanego na nagraniu rozmowy telefonicznej nie był George Zimmerman. Nowe odkrycie stawia pod znakiem zapytania wiarygodność jego zeznań.

fot. Zdjęcie Travyona Martina sprzed pięciu lat przedstawia go jako sympatycznego nastolatka. George Zimmerman w więziennym uniformie nie kojarzy się zbyt pozytywnie

Trayvon Martin zginął 26 lutego, kiedy wracał ze sklepu w Sanfrod na Florydzie. 17-latek został zastrzelony przez członka ochotniczej ochrony osiedla – George’a Zimmermana. Sprawca zdarzenia tłumaczy, że działał w obronie własnej. Ze względu na specyfikę prawa na Florydzie, zabójca 17-letniego chłopaka przebywa na wolności. Jego aresztowania najpierw domagała się jedynie rodzina Trayvona. Gdy sprawa nabrała rozgłosu, w centrum Miami protestowały tysiące Amerykanów domagające się aresztowania Zimmermana i ponownego zbadania sprawy zabójstwa Trayvona.

REKLAMA

Zobacz: Ameryka poruszona śmiercią 17-latka. Sprawiedliwość dla Trayvona

Od kilku dni przedmiotem sporu w sprawie Trayvona Martina jest rozmowa telefoniczna zarejestrowana 26 lutego przez centralę alarmową.

Na miejscu tragicznego zdarzenia oprócz Zimmermana i Martina znajdowała się przypadkowa kobieta, która obserwowała całe zajście z okna swojego domu. Zaalarmowana starciem dwóch mężczyzn, zadzwoniła pod numer 911 zgłaszając niebezpieczne zdarzenie. Nagranie z tej rozmowy szybko trafiło na youtube i jest jednym z ważnych materiałów dowodowych w sprawie.

W nagraniu słychać wołanie o pomoc. Do tej pory Zimmerman utrzymywał, że to on krzyczał, ponieważ Martin był agresywny. Czarnoskóry chłopak miał sprowokować Zimmermana do oddania strzału, który jak sam twierdzi działał w obronie własnej.

Zobacz: Trayvon Martin: ofiara czy agresor?

Dwaj eksperci sądowi poddali jednak w wątpliwość zeznania Zimmermana. W sobotę portal orlandosentinel.com poinformował, że autorem wołania o pomoc zarejestrowanego na taśmie policyjnej nie jest Zimmerman.

Tom Owen, jeden z ekspertów sądowych w sprawie Trayvona Martina, stwierdził z całą pewnością, że rozpaczliwe krzyki zarejestrowane na nagraniu z nocy 26 lutego to nie krzyki Zimmermana. Ekspertyzy dokonano za pomocą programu Easy Voice Biometrics. Głos z nagrania i głos pracownika ochrony pokrywały się jedynie w 48 procentach. Ponieważ jakość nagrania jest dość dobra, taki wynik jest niesatysfakcjonujący. Gdyby Zimmerman był autorem wołania, jego głos pokrywałby się z głosem na nagraniu w 90 procentach.

Wiadomo, że to nie Zimmerman wołał o pomoc. Nikt nie jest jednak w stanie stwierdzić, że autorem krzyku był tragicznie zmarły Trayvon, bo nigdzie nie zachowała się próbka z nagraniem jego głosu.

Wątpliwości w sprawie wciąż przybywa.

AS

Posłuchaj nagrania rozmowy telefonicznej z nocy 26 lutego:

http://www.youtube.com/watch?v=XSFbdZRb0dc&feature=player_embedded

REKLAMA

2091283768 views

REKLAMA

2091284067 views

REKLAMA

2093080526 views

REKLAMA

2091284348 views

REKLAMA

2091284494 views

REKLAMA

2091284638 views