Kolejny kontroler lotów został zaweieszony w wykonywaniu swoich obowiazków. Tym razem nie za drzemkę w godzinach pracy, ale za oglądanie filmu. Pracownik wieży kontrolnej w pobliżu Cleveland w stanie Ohio został przyłapany na oglądaniu thrillera „Cleaner” (Ślady zbrodni). Mężczyzna nie wyłączył mikrofonu, przez co załogi samolotów będących w zasięgu wieży, przez kilka minut przysłuchiwały się filmowym dialogom.
Pracownik centrum kontroli lotów w Oberlin został zawieszony w wykonywaniu obowiązków, po tym, jak okazało się, że zamiast monitorować samoloty przelatujące nad stanem Ohio, ogląda film na przenośnym odtwarzaczu DVD. Z pewnością nie przyczynił się on do poprawy reputacji Federalnej Administracji Lotniczej (FAA), która od pewnego czasu zmaga się z incydentami z udziałem kontrolerów śpiących podczas dyżurów.
Kontroler z Ohio nieumyślnie pozostawił włączony mikrofon. Piloci przelatujący nad jego wieżą przez ponad trzy minuty mimowolmnie wsłuchiwali się więc w głos Samuela L. Jacksona, grającego jedną z głównych ról w thrillerze z 2007 roku, Cleaners. W tym czasie niczego nie świadomy pracownik wieży nie mógł odbierać sygnałów z zewnątrz. O jego błędzie powiadomił go dopiero pilot wojskowy, któremu udało się z nim skontaktować. Oprócz kontrolera-kinomana, FAA zawiesiła również kierownika centrum kontrolnego w Oberlin.
W ciągu ostatniego miesiąca FAA wyciągnęła już konsekwencje wobec dziewięciu pracowników centrów kontroli lotów. Pięć z nich, to kontrolerzy, którzy zasnęli na służbie. Niemal wszystkie te przypadki miały miejsce w nocy, kiedy ruch powietrzny nie jest zbyt intensywny i łatwo o zapadnięcie w drzemkę. FAA bardzo poważnie podeszła do problemu i zapowiedziała natychmiastowe zmiany dotyczące przedłużenia obowiązkowego czasu wolnego dla kontrolerów między zmianami, oraz wprowadzenia dyżurów dwuosobowych. Organizacja rozpoczęła również w całym kraju kampanię mającą na celu pouczenie pracowników kontroli lotów, oraz uświadomienie im, że niedopełnianie obowiązków nie będzie tolerowane.
Zaledwie dzień przed incydentem z Oberlin, na służbie zasną pracownik centrum kontroli ruchu lotniczego w Miami. Poprzednie takie przypadki miały miejsce Waszyngtonie, Knoxville w stanie Tennessee, Seattle, Reno w stanie Nevada oraz Lubbock w stanie Teksas. W ich następstwie, szef agencji kontroli ruchu powietrznego, Hank Krakowski podał się w czwartek do dymisji. Jego tymczasowym zastępcą został radca prawny FAA David Grizzle.
PT