Od 2 dni w internecie na portalu YouTube znajduje się dokument „Breaking the Taboo” – godzinna historia o tym, jak Ameryka przegrała wojnę z narkotykami. W filmie wzięło udział kilku byłych i obecnych prezydentów z różnych krajów, w tym Bill Clinton i Jimmy Carter. Uderzające fakty służą podparciu tezy, że od ponad 40 lat USA ponosi największą w historii klęskę w walce z nałogiem narkotykowym swoich obywateli.
Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych na świecie żyje 230 mln ludzi uzależnionych od narkotyków. Wielu z nich to Amerykanie. Od lat 70-tych USA konsekwentnie walczy z nielegalnym handlem i konsumpcją środków odurzających. Zdaniem autorów dokumentu „Breaking the Taboo” – bezskutecznie.
Film „Breaking the Taboo” popełnili Cosmo Feilding Mellen i Fernando Grostein Andrade. Rolę narratora dokumentu przejął zdobywca Oscara, Morgan Freeman.
Film od samego pocztku stawia jasną tezę – Ameryka przegrała wojnę z narkotykami, którą w latach 70-tych wytoczył prezydent Nixon. Jednym z powodów, dla których problemem uzależnień zainteresowała się wówczas władza był znaczny wzrost spożycia heroiny wśród amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Wietnamie.
W filmie Mellena i Andrade pojawiaj si również przykłady innych państw, powiązanych w różnym stopniu z USA, gdzie problem uzależnień stanowi podobny problem: Kolumbia, Meksyk, Brazylia i największy światowy producent heroiny – Afganistan.
Afganistan to jeden z najbardziej intrygujących przypadków przedstawionych w dokumencie. Ponieważ uprawy maku i ogromne ilości heroiny tam produkowane służyły głównie do finansowania terrorystycznych działań Talibów, amerykańscy żołnierze wzięli udział w niszczeniu upraw. Zniszczenie rośliny przynoszącej największy, a nierzadko jedyny dochód w tak biednym kraju, przyczyniło się pogorszenia relacji na linii Waszyngton – Kabul. Przeciw Amerykanom zwrócili się przeciętni obywatele kraju.
Bardzo ważnym tematem filmu jest także depenalizacja narkotyków – za i przeciw ku temu, aby posiadanie małych ilości marihuany było legalne. Starania Jimmy’ego Cartera dążące do legalizacji marihuany i polityka zero tolerancji za kadencji Ronalda Reagana. Każdy z prezydentów USA miał swoją własną wizję w kwestii walki z narkotykami.
Do dziś żaden z pomysłów na wojnę z niebezpiecznym nałogiem Amerykanów nie przynosi jednak większych efektów. W 2009 roku policja zatrzymała 1,6 mln osób – wszystkie z nich zamieszane w handel, spożycie bądź afery narkotykowe. 1,3 mln zatrzymań dotyczyło posiadaczy narkotyków. 800 tys. z nich – posiadaczy marihuany.
Autorzy filmu podkreślają fakt, że obywatele USA stanowią niemal 5 proc. światowej ludności, a liczba Amerykanów odbywających karę w więzienia to aż 2.3 mln – 25 proc. ludności na całym świecie przebywającej za kratami. Liczby tej nie przekraczają nawet Chiny.
Podsumowanie obecnej sytuacji w USA wygląda zatem niewiele lepiej niż kilkanaście lat temu – więzienia są co prawda przepełnione, jednak nie przekłada się to na mniejsze spożycie niedozwolonych środków. Były prezydent Kolumbii, Cesar Gaviria mówi wprost: „Nie nazwałbym tego sukcesem. To jest złe. USA ignoruje ogromny problem swoich obywateli”. Inni specjaliści z agencji antynarkotykowych idą znacznie dalej, oskarżając polityków, którzy boją się podjąć polityczne ryzyko niepopularnej obecnie wśród społeczeństwa ostrej walki z narkotykami.
AS
Zobacz dokument „Breaking the Taboo” TUTAJ:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=8UtNF-Le2L0