0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedByły prezydent maluje. Haker ujawnił korespondencję i zdjęcia rodziny Bushów

Były prezydent maluje. Haker ujawnił korespondencję i zdjęcia rodziny Bushów

-

Rodzina Bushów padła ofiarą hakerskiego ataku. Haker, ukrywający się pod pseudonimem „Guccifer”, wykradł prywatne maile i zdjęcia kilku członków rodziny Bushów, w tym córki Busha seniora, Dorothy, a następnie przekazał je portalowi „Smoking Gun”. Ten nie opublikował maili w całości, ale w artykule poświęconym atakowi hakerskiemu na Bushów zacytował niektóre wiadomości, obrazujące prywatne życie dwóch byłych prezydentów USA.

fot.thesmokinggun.com/ Autoportret George'a Busha w wannie
fot.thesmokinggun.com/ Autoportret George’a Busha w wannie

I tak np. w ujawnionej prywatnej korespondencji z grudnia 2012 roku, kiedy stan zdrowia 88-letniego George’a H.W. Busha znacznie się pogorszył, jego dzieci omawiały między sobą kwestie dotyczące choroby, a także przygotowywań do ewentualnego pogrzebu. George W. Bush pisał 26 grudnia, że „myśli o mowie pogrzebowej” i dlatego prosi członków rodziny o pomoc w przypomnieniu historii czy ulubionych żartów, które najlepiej ilustrowałyby charakter ojca. Portal opublikował też zdjęcie George’a H.W. Busha w szpitalu, ale usunął je po kilku godzinach.

REKLAMA

„Smoking gun” ujawnił też nieznane dotąd hobby George’a W. Busha – malarstwo. W artykule poinformowano, że dwa miesiące temu 43. prezydent USA wysłał siostrze zdjęcia swych prac, w tym dwóch autoportretów – jeden pokazujący go pod prysznicem, a drugi – w wannie.

Rodzina Bushów potwierdziła, że zdjęcia i maile zostały wykradzione, ale nie wydano oświadczenia w tej sprawie. Służby specjalne chroniące byłych przywódców potwierdziły, że zajęły się już kradzieżą.

Redaktor naczelny portalu „Smoking gun” William Bastone zapewniał, że redakcja długo rozważała, czy wykorzystać otrzymany od hakera materiał. Tłumaczył, że biorąc pod uwagę skalę ataku i ilość wykradzionych informacji, nie mogli przejść koło tego obojętnie. „Zdecydowaliśmy się wykorzystać małą porcję tych materiałów, by zilustrować naturę i wagę ataku” – powiedział Bastone, cytowany przez „Washington Post”.

Incydent wywołał w USA debatę o etyce dziennikarskiej, niektóre gazety zrezygnowały w ogóle z podania tej wiadomości na znak protestu, inne, jak  „Washington Post”, opisały incydent bez przywoływania szczegółów.

(PAP)

 

REKLAMA

2091197654 views

REKLAMA

2091197953 views

REKLAMA

2092994412 views

REKLAMA

2091198234 views

REKLAMA

2091198380 views

REKLAMA

2091198524 views