Pomimo wysokich cen paliwa 35 milionów Ameryknów zamierza wybrać sie w podróż w ostatni weekedn maja – przewiduje AAA. Długi weekend Memorial Day jest tradycyjnie już uważany w Stanach Zjednoczonych za nieoficjalną inaugurację sezonu urlopowego.
Za szacunków amerykańskiego klubu automobilowego AAA wynika, że 34,9 miliona mieszkańców USA zamierza wybrać się w podróż w ostatni weekend maja. Tradycyjnie niejpopularniejszym środkiem lokomocji będzie samochód. W ten sposób podróżować będzie 31 milionów Amerykanów.
Chociaż ogólna liczba urlopowiczów spadnie w porównaniu z 2010 rokiem o 100 tysięcy, to eksperci twierdzą, że to i tak dobry wynik zważywszy na rekordowo wysokie ceny paliwa. Średnio za galon najtańszej beznyny trzeba zapłacić około 4 dolarów. W Chicago, gdzie paliwo jest najdroższe, na stacjach benzynowych ceny oscyluja w okolicach 4,5 dol. W ubiegłym roku dla porównania, za galon płaciliśmy o 1,06 dol mniej niż obecnie.
Z innych środków transportu – samolotów, pociągów i autokarów – skorzysta blisko 4 miliony Amerykanów.
Ekspreci z AAA twierdzą, że wzmożony ruch na drogach i lotniskach zacznie sie już w czwartek 26 maja. Najtłoczniej będzie jednak w poniedziałek 30 maja, kiedy Amerykanie wracac będa do domów.
Dzień Pamięci Narodowej jest świętem federalnym. Nie pracuja wtedy urzędy, instytucje finansowe szkoły oraz poczta.
MP