Stany Zjednoczone są zaniepokojone przebiegiem wyborów parlamentarnych w Rosji – oświadczyła amerykańska sekretarz stanu. Przebywająca z wizytą w Niemczech Hillary Clinton podreśliła, że „Rosjanie mają pełne prawo do tego, aby ich głosy zostały wysłuchane”.
W niedzielnych wyborach parlamentarnych w Rosji partia Władimira Putina „Jenda Rosja” otrzymała 49,5 proc. wszystkich głosów. Mimo, że ugrupowanie Putina straciło w Dumie 77 mandatów, to zachowało bezwględną większość.
Wielu obserwatorów międzynarodowych uważa jednak, że tak dobry wynik „Jedna Rosja” zawdzięcza nie tylko głosom Rosjan, ale także wyborczym fałszerstwom. O nieprawidłowościach w przebiegu głosowania obserwatorzy alarmowali już niedzielę. Podkreślali, że mają uzasadnione watpliwosci co do obiektywizmu i profesjonalizmu członków niektórych komisji wyborczych. Pojawiły się także doniesienia o wyborczych fałszerstwach oraz atakach hakerów na rosyjski ośrodek monitorowania wyborów „Gołos”.
Hillary Clinton powiedziała, że informacje te napawają Stany Zjednoczone niepokojem. Sekraterz Stanu USA podkreśliła, że obywatele Rosji zasługują na rzetelne dochodzenie w sprawie każdej informacji o fałszerstwach i manipilacjach wyborczych. Stany Zjednoczone mają nadzieję, że takie dochodzenia zostaną wszczęte.
„Rosjanie, podobnie jak ludzie na całym świecie, mają prawo do tego aby, ich głosy zostały wysłuchane i prawidłowo policzone. To oznacza, że zasługują na wolne, sprawiedliwe i transparentne wybory oraz liderów, którzy będą ich godnie reprezentować” – oświadczyła Hillary Clinton.
in
