Trzy osoby nie żyją a sześć zostało rannych, w wyniku strzelaniny, do której doszło we wtorek w Carson City w stanie Nevada. Niezidentyfikowany na razie sprawca otworzył ogień w restauracji IHOP. Mężczyzna popełnił następnie samobojstwo – poinformowały lokalna policja i FBI.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwie śmiertlene ofiary to funkcjonariusze Gwardii Narodowej – informuje AP. Nie wiadomo, czy to oni byli celem ataku.
Według świadków pod restaurację IHOP około 9.00 rano czasu lokalnego podjechał niebieski minivan, z którego wysiadł ubrany w czerwony t-shirt i czarne spodenki mężczyzna. Napastnik z nienacka wyjął broń i postrzelił motocyklistę znajdującego się na parkingu, po czym wszedł do środka.
Strzały padły także w kierunku znajdującego się obok restauracji biura rozliczeń podatkowych oraz baru.
Mężczyzna strzelał z broni automatycznej. W sumie oddał ponad 30 strzałów.
Kiedy na miejsce przyjechała policja, napastnik został znaleziony z raną postrzałową głowy. Wciąż jeszcze żył, ale zmarł w szpitalu.
Szaleniec zabił także trzy inne osoby i ranił co najmniej sześć kolejnych. Nie ma informacji o ich stanie zdrowia.
Policja i FBI prowadzą dochodzenie w sprawie okoliczności strzelaniany i jej motywu.
mp