Barack Obama zapowiedział 22 czerwca, że do 2014 roku amerykańskie wojska całkowicie wycofają się z Afganistanu. W 2011 roku nastąpi zatem ich znaczna redukcja – do domu wróci aż 10 tys. żołnierzy. Zgodnie z obietnicą prezydenta, do USA wracają już pierwsi żołnierze z misji.
Sytuacja w Afganistanie jest bezprecedensowa – po raz pierwszy, grupa 650 żołnierzy powracających do kraju nie zostanie zastąpiona przez nowe posiłki. Do opuszczenia prowincji Parwan przygotowuje się kolejnych 600 wojskowych, potwierdziła Murphy. Obie grupy żołnierzy stanowią część Iowa National Guard.W miniona środę prowincję Parwan, położoną w północno-wschodniej części Afganistanu, opuściło pierwszych 650 amerykańskich żołnierzy, którzy zgodnie z obietnicą Baracka Obamy wycofują się z kraju, gdzie stacjonują od 10 lat. Wiadomość tę przekazała prasie komandor porucznik Colette Murphy – rzecznik Międzynarodowych Sił Bezpieczeństwa pod przewodnictwem NATO.
Barack Obama obiecał Amerykanom, że dodatkowe 33 tys. żołnierzy wysłanych do Afganistanu w 2009 roku w ramach niezbędnej interwencji, zakończy misję wojskową jeszcze przed końcem 2012 roku. Do 2014 roku Amerykanie mają całkowicie wycofać się z tamtejszych terenów.
Amerykańskie wojska stacjonują w Afganistanie od 2001 roku. Obecnie liczba Amerykanów pełniących służbę w tym kraju to niemal 100 tys. Wojska USA stanowią najliczniejszą grupę sił NATO – ponad 66 procent.
Według najnowszych badań opinii publicznej aż 75 proc. obywateli USA uważa, że amerykańscy żołnierze powinni wycofać się z Afganistanu. Do takich nastrojów przyczyniają się także nadal odczuwalne skutki recesji.
Zobacz także:
Senator McCain przeciwny wycofaniu żołnierzy z Afganistanu
Obama: wycofamy się z Afganistanu do 2014 roku
AS
