Dwaj mężczyźni podejrzani o zamordowanie trzech osób i postrzelenie dwóch kolejnych usłyszeli w poniedziałek zarzuty. Do serii strzelanin w Tulsie w stanie Oklahoma doszło w piątek rano. Policja bada czy do zbrodni doszło na tle rasowym. Wszystkie ofiary to Afro-amerykanie. Sprawcy są biali.
19-letni Jake England i 33-letni Alvin Watts zostali aresztowani w niedzielę nad ranem w związku z serią piątkowych ataków w Tulsie w stanie Oklahoma.
Zobacz: Oklahoma. Policja szuka sprawcy strzelanin
Według świadków biały samochód typu pickup widziany był w piątek w czterech miejscach, w których doszło do zbrodni. Kierowca miał zatrzymywać się obok przechodniów a po krótkiej wymianie zdań padały strzały. Wszystkie ofiary ataków to Afro-amerykanie.
Na podstawie zeznań świadków oraz jednej z rannych osób udało się sporządzić portret pamięciowy napastników.
Policja ustaliła, że 19-letni Jake England oddał strzały do trzech osób, jego wspólnik i współlokator, 33-letni Alvin Watts postrzelił dwi kolejne ofiary. Obaj w poniedziałek usłyszeli zarzut potrójnego zabójstwa oraz po dwa zarzuty usiłowania zabójstwa. Obaj przyznali się do zastrzelenia trzech osób i postrzelenia dwóch kolejnych. Choć policja podejrzewa, że do ataków mogło dojść na tle rasowym, do tej pory mężczyźni nie usłyszeli zarzutów popełnienia tzw. zbrodni z nienawiści (hate crime).
Aby opuścić areszt każdy z oskarżonych wpłacić musi 9,1 mln dolarów kaucji. Szanse na to, że podejrzanym uda się zebrać 10 proc. tej kwoty są znikome. Oznacza to, że obaj pozostaną za kratkami co najmniej do procesu.
Inicjatorem serii strzelanin miał być według śledczych Jake England, który kilka dni temu zamieścił na swej stronie na Facebooku wpisy, zawierające rasowe epitety pod adresem Afro-amerykanów. W czwartek minęły dwa lata od kiedy ojciec 19-latka zginął w strzelaninie, której sprawcą był czarny mężczyzna. Napastnik, próbował wedrzeć się do domu Carla Englanda. Według śledczych England wydawał się także rozgoryczony śmiercią swej dziewczyny, która w styczniu popełniła samobójstwo.
Niedaleko domu, gdzie zatrzymano sprawców policja znalazła spalony samochód typu pickup. Najprawdopodobniej tym autem poruszali się sprawcy.
Datę kolejnej rozprawy w tej sprawie wyznaczono na 16 kwietnia.
km
