Według słynącego z kontrowersyjnych wypowiedzi republikańskiego kongresmana, Allena Westa, blisko 80 Demokratów zasiadających w Kongresie USA „to komuniści”.
Czarnoskóry polityk z Florydy w czasie wczorajszego spotkania z wyborcami w Jensen Beach powiedział, że „słyszał”, iż jego koledzy z opozycyjnej partii w liczbie 80-ciu należą do organizacji komunistycznej. Republikanin nie ujawnił skąd ma takie wiadomości, nie podał też żadnych nazwisk.
Z wypowiedzi swojego szefa tłumaczyła się później jego rzeczniczka prasowa Angela Melvin, według której Allen West miał na myśli Congressional Progressive Caucus, konwentykl w łonie Partii Demokratycznej, do którego należy 76 polityków tej partii. „Członkowie ugrupowania nie są ani za wolnym rynkiem, ani za wolnością ekonomiczną” – tłumaczyła rzeczniczka.
Kongresman West powiedział także zebranym, że prezydent Barack Obama unika konfrontacji z nim w debacie publicznej, ponieważ się jej boi. „Życzyłbym sobie, by móc tu przed wami stanąć: prezydent Obama i Allen West. Ale to się nigdy nie zdarzy, ponieważ prezydent za bardzo się tego boi” – mówił wczoraj republikański deputowany.
Polityk nie po raz pierwszy pozwolił sobie na cynizm wobec prezydenta. W styczniu w swoim wystąpieniu zasugerował, by Barack Obama i jemu podobni „wynieśli się do piekłą z Ameryki”.
MB
Zobacz także: Niech Obama wynosi się do piekła z Ameryki
