0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaArchiwumUrodziny "Pingwina"

Urodziny „Pingwina”

-

Ojciec Linuxa Linus Torvalds (z lewej) ze swoim biologicznym ojcem Nilsem Torvaldsem fot.Mauri Ratilainen/EPA
Ojciec Linuxa Linus Torvalds (z lewej) ze swoim biologicznym ojcem Nilsem Torvaldsem
fot.Mauri Ratilainen/EPA

System operacyjny Linux, znany ze swojego logotypu w kształcie pingwina, obchodzi właśnie 25-lecie istnienia. Przez ten czas zasadniczo się zmienił. Przestał być domeną rozmaitych eksperymentatorów oraz zagorzałych komputerowców i stał się ciekawym narzędziem − istotną, darmową alternatywą dla Windows. Bardzo się również przez to ćwierćwiecze rozrósł.

Gdy Linus Torvalds ogłaszał w roku 1991 swoją inicjatywę, tzw. jądro Linuxa (jego zasadnicza część) liczyło sobie 10 tysięcy linii kodu. Dziś tych linii jest ponad 20 milionów. Faktem jest to, że Linux to nadal system operacyjny rzadko goszczący na zwykłych, domowych komputerach. Jest jednak coraz powszechniej stosowany do kontrolowania dużych urządzeń (serwerów, superkomputerów, etc.) oraz wielu znacznie mniejszych gadżetów − routerów, termostatów, konsol gier, a nawet zegarków. Wystarczy przypomnieć, że system operacyjny Android, wszechobecny na milionach współczesnych telefonów, to także wersja Linuxa.

REKLAMA

Tux.svg

Ćwierćwiecze Linuxa nie jest obchodzone zbyt hucznie. W prasie fachowej dominują raczej rozważania na temat przyszłości tego systemu operacyjnego. Sam Linus zawsze pozostawał nieco w cieniu i rzadko się „wychylał”. Ale teraz może strzeli sobie jakiegoś kielicha z okazji jubileuszu.

Andrzej Heyduk

[spacer color=”000000″ icon=”Select a Icon” style=”1″]

Na skróty przez technikę

* Oznaczony numerem 1607 „update” do systemu operacyjnego Windows 10 skutecznie wyłączył w komputerach wiele kamer, paraliżując tym samym rozmowy przez programy typu Skype i skutecznie irytując miliony użytkowników. Microsoft przyznał się do błędu i zapewnia, że go usunie we wrześniu. Jak wieść gminna niesie, następny „update” do Windows wyłączy też w kuchni wszystkie urządzenia elektryczne.

* Brytyjska policja zestrzeliła dwa drony, na pokładzie których znajdowały się narkotyki oraz telefony komórkowe. Ładunek ten zmierzał w kierunku jednego z więzień. Podobno przemyt kontrabandy do więzień przy pomocy bezzałogowców kwitnie. W roku 2015 w Anglii zanotowano 33 tego rodzaju przypadki, podczas gdy rok wcześniej były tylko dwie takie próby. Dane tegoroczne nie są jeszcze znane. Na razie drony nie dostarczają materiałów wybuchowych oraz ciężkich narzędzi, co napawa optymizmem.

* Z dniem 1 października tego roku rząd USA przekaże kontrolę nad tzw. Domain Naming System (DNS), czyli systemem nazewnictwa w Internecie, w ręce organizacji Icann (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers). Kończy to okres wieloletniej dominacji Ameryki w internetowym świecie. Jednak Icann będzie nadal działać w głównej siedzibie w Los Angeles, co może się okazać ważne, jeśli trzeba będzie zacząć w przyszłości jakieś aresztowania. Donald Trump twierdzi, à propos, że oddanie DNS w obce ręce to zdrada, ale jeszcze nie wie, co dokładnie zostało oddane i z czym to się je.

* Koncern Google wypuścił na rynek nową wersję systemu operacyjnego Android, oznaczoną kodem „Nougat”. Jest rzekomo wiele nowości, na czele z lepszym wykorzystaniem baterii telefonów oraz możliwością korzystania z dwóch aplikacji jednocześnie. To świetnie, ale ja nawet z jedną często sobie nie radzę.

* Facebook zamierza udostępnić specjalną wersję swojego serwisu, adresowaną do ludzi w wieku poniżej 21 lat. Wyróżnia się ona tym, że nie ma żadnych ograniczeń, nastawień prywatności, mechanizmów ochrony danych, itd. Innymi słowy, jest to facebookowa wolnoamerykanka, w ramach której absolutnie wszystko jest dozwolone. Tylko tego brakowało…

REKLAMA

2091202272 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091202571 views

REKLAMA

2092999030 views

REKLAMA

2091202853 views

REKLAMA

2091202999 views

REKLAMA

2091203143 views