0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaŚwiatSyria. Lekarz: brakuje personelu, leków i prądu; ludzie leżą na ziemi

Syria. Lekarz: brakuje personelu, leków i prądu; ludzie leżą na ziemi

-

W szpitalu brakuje personelu, leków i prądu – powiedział we wtorek telewizji Sky News syryjski lekarz, który przez ponad 18 godzin po tragicznym trzęsieniu ziemi non stop operował, a większość jego pacjentów stanowiły dzieci.

Doktor Osama Sallom z Syryjsko-Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego (SAMS), pracuje w szpitalu w Bab Al-Hawa na pograniczu syryjsko-tureckim, który przyjął ponad 400 poszkodowanych i odnotował ponad 50 zgonów. Powiedział, że szpital „przypomina strefę wojny”. Ogromnie odczuwalny jest brak personelu i sprzętu, a wszystkie oddziały są zajęte przez pacjentów, głównie kobiety i dzieci.

REKLAMA

„Z każdą chwilą pacjentów przybywa (…). Wszystkie łóżka są zajęte – ludzie muszą leżeć na ziemi. Za kilka godzin nie będzie już miejsca nawet tam” – zauważył. „Co chwila słyszę, jak przyjeżdżają karetki z kolejnymi rannymi. Szansa na uratowanie ludzi maleje z każdą godziną” – dodał. Powiedział też, że większość ofiar to dzieci, które umierają z zimna i na skutek urazów.

W Syrii i Turcji trwają gorączkowe wysiłki, mające na celu ratowanie setek ludzi, uwięzionych pod gruzami po poniedziałkowym trzęsieniu ziemi. Akcję ratowniczą utrudnia niska temperatura, co powoduje, że szanse na przeżycie zasypanych maleją – zauważa Sky News.

Doktor Sallom powiedział, że granica została zamknięta, a pacjenci nie mogą być kierowani do Turcji, co bardzo obciążyło szpital. „Musimy sami radzić sobie ze skomplikowanymi urazami – mamy tylko jeden tomograf komputerowy i nie mamy specjalistycznego sprzętu. Jest ogromne zapotrzebowanie na tomograf, ale pacjenci muszą czekać trzy lub cztery godziny na badanie” – dodał.

Mówił również o wstrząsach wtórnych, które występowały „co pięć minut” i były „bardzo silne”.

Sytuacja przypomniała dr Sallomowi o bombardowaniach Aleppo w 2016 roku, w których zginęły setki cywilów, a szpitale i domy uległy zniszczeniu – poinformował Sky News. „Tracimy nadzieję na uratowanie dzieci z powodu ogromnych braków. Materiały i leki skończą się w najbliższych godzinach” – podkreśla doktor Sallom.

W poniedziałek o godz. 4.17 czasu lokalnego południowo-wschodnią Turcją i północną Syrią wstrząsnęło gwałtowne trzęsienie ziemi. Pierwotne wstrząsy miały magnitudę 7,8. Po nich doszło do co najmniej 20 wstrząsów wtórnych. Wstrząsy odczuwalne były także w Egipcie, Libanie i na Cyprze.

Według najnowszych informacji liczba ofiar śmiertelnych katastrofy przekroczyła 7 tys. Ranni liczeni są w dziesiątkach tysięcy. (PAP)

REKLAMA

2091261130 views

REKLAMA

2091261429 views

REKLAMA

2093057888 views

REKLAMA

2091261710 views

REKLAMA

2091261856 views

REKLAMA

2091262000 views