Zmierzamy w kierunku katastrofy klimatycznej, bo nawet w najlepszym scenariuszu średnia temperatura na świecie wzrośnie o 2 stopnie w stosunku do początku epoki przemysłowej – ostrzegł w poniedziałek sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
W przemówieniu wygłoszonym podczas szczytu liderów w czasie odbywającej się w Glasgow ONZ-owskiej konferencji klimatycznej COP26 Guterres wskazał, że ostatnie sześć lat od czasu zawarcia porozumienia paryskiego było najbardziej gorącymi w historii.
„Wciąż zmierzamy w kierunku katastrofy klimatycznej” – mówił Guterres, dodając, że „porażka nie jest opcją”, ale „wyrokiem śmierci” dla wielu krajów rozwijających się. „Stoimy w obliczu chwili prawdy, szybko zbliżamy się do punktów krytycznych” – podkreślił.
„Nauka daje jasną odpowiedź, wiemy, co robić. Najpierw musimy utrzymać przy życiu cel 1,5 st.C” – mówił, nawiązując do podjętego w Paryżu zobowiązania, by spróbować utrzymać wzrost globalnej temperatury w granicach 1,5 st.C w stosunku do początku epoki przemysłowej.
Sekretarz generalny ONZ powiedział, że COP26 „musi być momentem solidarności” i wezwał do większego wsparcia dla krajów rozwijających się. Pokreślił, że kraje skupione w grupie G20 „mają większą odpowiedzialność, ponieważ odpowiadają za 80 proc. emisji”. (PAP)