0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportTurniej ATP w Paryżu - awans Kubota do półfinału debla i kończącego...

Turniej ATP w Paryżu – awans Kubota do półfinału debla i kończącego sezon mastersa

-

- Advertisement -
Łukasz Kubot i jego deblowy partner Marcelo Melo zapewnili sobie udział w ATP Finals fot.Facebook

Łukasz Kubot i Marcelo Melo pokonali francuskich tenisistów Nicolasa Mahuta i Pierre’a-Huguesa Herberta 6:7 (4-7), 6:3, 10-8 w ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Polsko-brazylijski debel zapewnił sobie udział w kończącej sezon imprezie masters – ATP Finals.

W półfinale prestiżowych halowych zawodów w stolicy Francji (pula nagród 3,34 mln euro) dojdzie do polskiego meczu. Rywalami Kubota i Melo będą bowiem Hubert Hurkacz i Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime.

Rozstawieni z „czwórką” Kubot i Melo wspólnie zdobyli jeden tytuł wielkoszlemowy (Wimbledon 2017), a łącznie każdy z nich ma na koncie dwa takie sukcesy (Polak sześć lat temu triumfował ze Szwedem Robertem Lindstedtem). Występujący z numerem piątym Mahut i Herbert razem skompletowali Karierowego Wielkiego Szlema, czyli wygrali każdą z czterech odsłon zmagań tej rangi. Dodatkowo teraz w Paryżu bronili tytułu, a w poprzednim sezonie triumfowali także w mastersie. W piątek górą był jednak lubinianin i jego partner, którzy w hali Bercy byli najlepsi trzy lata temu.

To zwycięstwo było tym cenniejsze, że dało im przepustkę do ATP Finals, który odbędzie się w dniach 15-22 listopada w Londynie. Kubot i Melo grają razem czwarty rok i regularnie meldują się w obsadzie kończącej sezon imprezy. Trzy lata temu dotarli do finału, w kolejnej edycji odpadli po fazie grupowej, a w poprzednim sezonie w półfinale.

38-letni Kubot w latach 2009-10 wystąpił w mastersie razem z Austriakiem Oliverem Marachem – nie zdołali awansować do fazy pucharowej. Sześć lat temu ze Szwedem Robertem Lindstedtem odpadli w półfinale. Młodszy o rok Melo też czeka na pierwszy triumf w imprezie, w obsadzie której znalazł się po raz ósmy z rzędu.

Hurkacz i Auger-Aliassime specjalizują się w singlu, ale w Paryżu błyszczą w deblu. W 1/8 finału sprawili dużą niespodziankę, wygrywając z występującymi z „jedynką” Kolumbijczykiem Robertem Farahem i Argentyńczykiem Horacio Zeballosem 6:3, 3:6, 10-6, a w piątek wyeliminowali rozstawionych z „siódemką” Australijczyka Johna Peersa i Nowozelandczyka Michaela Venusa 4:6, 7:5, 11-9. Wrocławianin ze zmaganiami indywidualnymi pożegnał się już po meczu otwarcia.

Kubot i Hurkacz kilkakrotnie grali razem w deblu w turniejach ATP, szykując się w ten sposób do wspólnego występu w przełożonych z powodu pandemii Covid-19 na przyszły rok igrzyskach w Tokio.

(PAP)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA