0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportSeria DTM - Robert Kubica wystartuje w biało-czerwonym BMW

Seria DTM – Robert Kubica wystartuje w biało-czerwonym BMW

-

- Advertisement -
Robert Kubica: nigdy na torze nie rywalizowałem w pojeździe z dachem fot.Facebook

Pierwszy Polak w Formule 1 Robert Kubica w nadchodzącym sezonie wystartuje w serii wyścigów samochodowych DTM – poinformowano w czwartek na konferencji prasowej. Jednocześnie pozostanie kierowcą testowym zespołu F1 Alfa Romeo Racing Orlen.

Kubica, który w ubiegłym roku powrócił do ścigania w F1 po kilkuletniej przerwie, spowodowanej wypadkiem uważa, że w DTM czeka go duże wyzwanie.

„DTM jest mniej znany, ale zawsze budził mój duży respekt. Poziom rywalizujących w niej kierowców jest bardzo wysoki. To dla mnie nowy rodzaj rywalizacji, wielkie wyzwanie, na które bardzo się cieszę. Nigdy na torze nie rywalizowałem w pojeździe z dachem” – przyznał Kubica, który jednocześnie pozostanie kierowcą testowym zespołu F1 Alfa Romeo Racing Orlen.

„Powrót do ścigania w F1 był dla mnie czymś szczególnym, niestety ubiegły rok nie poszedł tak, jak chciałem. Razem z PKN Orlen zostaję w F1, ale będę to łączył DTM, czeka mnie więc nie tylko sportowo, ale i logistycznie trudne zadanie” – dodał.

Samochody startujące w serii DTM (Deutsche Tourenwagen Masters) nazywane są „bolidami F1 z dachem”. Z zewnątrz wyglądają tak samo, jak te, które są do kupienia w salonach BMW czy Audi. Łączy je jednak tylko nazwa i wybrane elementy stylistyczne. W tym sezonie zostanie rozegranych dwadzieścia wyścigów serii DTM. Pierwszy weekend zaplanowano na belgijskim torze Zolder w dniach 25-26 kwietnia, ostatni w terminie 3-4 października na niemieckim Hockenheim.

Po rezygnacji Mercedesa po sezonie 2018 i Aston Martina w ubiegłym roku, w stawce DTM zostało tylko dwóch producentów – Audi i BMW. Pod koniec stycznia team BMW poinformował, że szóstym kierowcą fabrycznym tej ekipy będzie Jonathan Aberdein z RPA, a nie Kubica. W tej sytuacji dla Polaka jedyną możliwością startów w tegorocznym sezonie było wejście do zespołu klienckiego (finansowanego przez sponsora), na co zgodę wyraziło już kierownictwo teamu Formuły 1 Alfa Romeo.

Kubica w 2006 roku został pierwszym polskim kierowcą w F1. W 2008 roku w Kanadzie odniósł jedyne jak dotychczas zwycięstwo w wyścigu o GP. Jego karierę w najszybszej wyścigowej serii świata przerwał wypadek, do którego doszło w 2011 roku podczas Rajdu Ligurii. W jego wyniku doznał obrażeń, z których część okazała się trwała. 35-letni obecnie Polak nie poddał się jednak swoim ograniczeniom i dochodził do pełni sprawności najpierw w rajdach (w 2013 roku został mistrzem klasy WRC 2 – „drugiej ligi” rajdowych MŚ), a później, w 2018 roku, jako kierowca testowy i rozwojowy Williamsa w mistrzostwach świata Formuły 1.

W ubiegłym roku był już kierowcą wyścigowym Williamsa. Jakość bolidów znacznie ustępowała jednak pojazdom rywali i jedyne, o co Kubica mógł walczyć przez większość sezonu, to uniknięcie ostatniego miejsca. Jego najlepszym wynikiem była 10. pozycja w wyścigu o Grand Prix Niemiec – zdobył wówczas jedyny punkt dla Williamsa w całym roku. Po sezonie rozstał się z tą ekipą, jednak ze światem Formuły 1 się nie żegna. Od początku roku wiadomo, że będzie kierowcą testowym zespołu Alfa Romeo Racing Orlen.

(PAP)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA