0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportPolska - Irlandia Płn. 1:0. Milik dał historyczne zwycięstwo

Polska – Irlandia Płn. 1:0. Milik dał historyczne zwycięstwo

-

Bramka Arkadiusza Milika dała Polsce pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Europy fot.Tolga Bozoglu/EPA
Bramka Arkadiusza Milika dała Polsce pierwsze zwycięstwo w historii ich występów w mistrzostwach Europy fot.Tolga Bozoglu/EPA

Polacy odnieśli pierwsze zwycięstwo w historii występów w mistrzostwach Europy. W turnieju głównym biorą udział po raz trzeci, a w 2008 i 2012 roku łącznie zanotowali trzy remisy i trzy porażki.W niedzielę okazali się jednak lepsi od Irlandii Północnej, która do Euro 2016 przystąpiła po rekordowej w historii tego kraju serii 12 meczów bez przegranej.

Polska: Wojciech Szczęsny – Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk – Jakub Błaszczykowski (80. Kamil Grosicki), Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Mączyński (78. Tomasz Jodłowiec), Bartosz Kapustka (88. Sławomir Peszko) – Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski.

REKLAMA

Irlandia Płn.: Michael McGovern – Conor McLaughlin, Craig Cathcart, Jonny Evans, Gareth McAuley – Paddy McNair (46. Stuart Dallas), Oliver Norwood, Steven Davis, Chris Baird (76. Jamie Ward), Shane Ferguson (66. Conor Washington) – Kyle Lafferty.

Podopieczni selekcjonera Adama Nawałki ruszyli do zdecydowanych ataków od pierwszych minut, a rywale skupili się na ustawieniu linii defensywnej we własnym polu karnym. Piłkarzom z Wysp Brytyjskich przez pierwszy kwadrans praktycznie nie udało się wyjść z własnej połowy, ale potrafili też skutecznie przecinać podania i blokować strzały biało-czerwonych.

Później Polacy nieco odpuścili i gra oddaliła się od bramki Irlandii Północnej. Pierwszy celny strzał oddał dopiero w 29. minucie Arkadiusz Milik, ale dobrze ustawiony bramkarz Michael McGovern bez problemu interweniował.

W 31. minucie napastnik Ajaxu Amsterdam zmarnował znakomitą sytuacją, gdy znalazł się z piłką kilka metrów przed bramką i musiał pokonać tylko McGoverna, jednak posłał piłkę nad poprzeczką.

Osiem minut później bardzo dobrze przed polem karnym zachował się debiutujący w ważnym turnieju Bartosz Kapustka. Przyjął piłkę z jednoczesnym zwodem na wysokości linii pola karnego i wyrobił sobie dobrą pozycję do oddania strzału, ale bramkarz sparował piłkę na rzut rożny. Po tym stałym fragmencie gry w „szesnastce” Brytyjczyków było spore zamieszanie, a zakończył je uderzeniem z ostrego kąta w boczną siatkę Michał Pazdan.

Do przerwy biało-czerwoni mieli zdecydowaną przewagę w statystykach – m.in. 7:0 w wypracowanych okazjach, 10:0 w rzutach rożnych – ale bramkę zdobyli dopiero w 51. minucie. Jakub Błaszczykowski odegrał do Milika, a ten uderzył mocno po ziemi. McGovern dotknął piłki rękawicą, jednak nie zdołał jej zatrzymać i ta wpadła do siatki.

Irlandczycy szukali gola wyrównującego głównie ze stałych fragmentów gry, choć z akcji groźnie zaatakowali w 72. minucie. Wówczas sam przed polskim bramkarzem znalazł się rezerwowy Conor Washington, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i Wojciech Szczęsny zdołał go uprzedzić.

Chwilę później dobrą okazję miał Krzysztof Mączyński, jednak uderzał niecelnie sprzed pola karnego, choć nie był atakowany przez obrońców.

Swoje szanse miały potem jeszcze obie strony – m.in. minimalnie niecelnie uderzał z dystansu Grzegorz Krychowiak, a po drugiej stronie boiska w dogodnej sytuacji po rzucie wolnym w piłkę nie trafił Steven Davis – ale gole już nie padły.

„Jonny Evans zdołał wyłączyć z gry Roberta Lewandowskiego – postawił mu się kilka razy i przyćmił go. Milik to już inna historia…” – skomentował relacjonujący to spotkanie dla serwisu uefa.com korespondent z Irlandii Północnej Graham Little.

Decyzją Komisji Technicznej Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA), zawodnikiem meczu został wybrany Krychowiak.

Po meczu powiedzieli:

Adam Nawałka (trener Polski): „Brawa dla zawodników za duże serce włożone w ten mecz. Na fizyczność Irlandii Północnej trzeba było odpowiedzieć także siłą. Na początku meczu to my przejęliśmy inicjatywę, dopiero wtedy mogą wypłynąć na wierzch umiejętności. Wiedzieliśmy, że jesteśmy lepsi pod względem piłkarskim, ale szanujemy rywala. Nie przegrał żadnego z ostatnich 12 spotkań, to ma swoją wymowę. To był dobry mecz w naszym wykonaniu, ale żyjemy już następnym meczem z Niemcami. Świadomość taktyczna zawodników jest bardzo wysoka. Wszyscy zawodnicy zasłużyli na słowa uznania właśnie za mądrość, zaangażowanie i chłodną głowę. Kilka razy moi zawodnicy byli prowokowani, ale odpowiadaliśmy na to twardą, mądrą grą. Dzięki temu mecz przebiegał pod nasze dyktando. Bartosz Kapustka robi duże postępy, to na pewno nas cieszy”.

Michael O’Neill (trener Irlandii Północnej): „Polacy zagrali wspaniale. Słowa uznania dla moich piłkarzy za to, że cały czas pozostawali w grze. Czasami, szczególnie na początku, byliśmy przytłoczeni siłą fizyczną rywali. Próbowaliśmy coś z tego wyciągnąć, ale nie stworzyliśmy żadnego istotnego zagrożenia. Szczerze mówiąc wygrał dziś lepszy zespół.

– Panuje nastrój rozczarowania, ponieważ nie zrobiliśmy z piłką tak wiele, jak mogliśmy. Czasami nie przechodziliśmy do ofensywy odpowiednio szybko. Dogrania ze stałych fragmentów nie były tak dobre, jak mogły być.

– Znaliśmy Polskę na wylot. Byliśmy świadomi zagrożeń ze strony Grzegorza Krychowiaka, Arkadiusza Milika i Roberta Lewandowskiego, którego jeden z naszych obrońców nie mógł odstąpić na krok. Obecność Lewandowskiego na boisku stwarza przestrzeń dla Milika”.

(PAP)

REKLAMA

2091304209 views

REKLAMA

2091304508 views

REKLAMA

2093100967 views

REKLAMA

2091304789 views

REKLAMA

2091304935 views

REKLAMA

2091305079 views