0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportPiłkarska LM – awans Legii do czwartej rundy

Piłkarska LM – awans Legii do czwartej rundy

-

Legia awans do kolejnej rundy eliminacji LM zawdzięcza wygranej w Żylinie fot.Facebook
Legia awans do kolejnej rundy eliminacji LM zawdzięcza wygranej w Żylinie fot.Facebook

Piłkarze Legii Warszawa awansowali do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W środowym meczu rewanżowym trzeciej rundy bezbramkowo zremisowali na własnym boisku z AS Trencin, ale przed tygodniem wygrali w Żylinie 1:0.

Goście zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami od początku ruszyli do zdecydowanych ataków. Natomiast mistrzowie Polski rozpoczęli spotkanie dosyć nerwowo. Już w trzeciej minucie z prawej strony pola karnego piłkę wstrzelił w pole karne Samuel Kalu. Jednak żaden z jego kolegów nie przeciął jej lotu i Bartosz Bereszyński wybił ją na rzut rożny.

REKLAMA

Chwilę później Igor Lewczuk niepotrzebnie kiwał się w polu karnym z jednym z rywali i goście ponownie mieli dobrą sytuację na odrobienie strat sprzed tygodnia. Wraz z upływem czasu legioniści zniwelowali przewagę mistrza Słowacji i spotkanie się wyrównało.

W 30. minucie goście mieli najlepszą okazję na strzelenie gola. Po kolejnym błędzie defensywy Legii Aliko Bala znalazł się sam przed Arkadiuszem Malarzem, ale strzelił minimalnie obok słupka. Pod bramką słowackiego zespołu największe zagrożenie stwarzał Nemanja Nikolic. Król strzelców poprzedniego sezonu ekstraklasy i strzelec jedynego gola w pierwszym meczu z AS Trencin jeśli już dochodził do podań od swoich kolegów, to albo był na pozycji spalonej, albo był skutecznie blokowany.

Przeciętnie na lewej stronie zagrał Steeven Langil, który po raz pierwszy był w wyjściowym składzie. Francuz, który w ubiegłym tygodniu podpisał kontrakt z Legią zaprezentował kilka efektownych akcji, ale widać było brak zrozumienia z kolegami z zespołu. Nie jest jeszcze gotowy, aby rozegrać cały mecz w szybkim tempie.

Po drugiej stronie boiska Bartosz Bereszyński nie radził sobie z szybkim Kalu. Dlatego od 56. minuty na prawej obronie występował Łukasz Broź. Wciąż jednak to mistrzowie Słowacji mieli przewagę i więcej sytuacji na zdobycie bramki.

W 63. minucie jedną z nielicznych okazji na strzelenie gola dla gospodarzy miał Michał Kucharczyk. Jednak nieatakowany przez rywali fatalnie spudłował z okolic linii pola karnego.

W końcówce spotkania nieco ożywienia w poczynania ofensywne Legii wprowadził Aleksandar Prijovic, który zmienił Nikolicia. Jednak, ani on, ani jego koledzy nie potrafili pokonać bramkarza słowackiego zespołu i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Z trybun pojedynek oglądał selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka.

W piątek w Nyonie odbędzie się losowanie czwartej, ostatniej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Legia znajdzie się w grupie klubów rozstawionych, co oznacza, że trafi na potencjalnie słabszy zespół.

Po meczu  powiedzieli:

Besnik Hasi (trener Legii Warszawa): „Po pierwsze chcę pogratulować moim piłkarzom awansu do kolejnej rundy. Cały zespół był pod ogromną presją. Zwłaszcza dlatego, że w pierwszym meczu osiągnęliśmy korzystny wynik. Pierwsza połowa nie była dobra w naszym wykonaniu. W poczynaniach moich zawodników widać było tę presję. Nie chcieli podejmować ryzyka. Dlatego nie pokazali pełni swoich możliwości.

– W drugiej części spotkania wyglądało to lepiej. Potrafiliśmy zablokować rywali i w pewnym stopniu przejęliśmy inicjatywę. Ostatnio gramy co trzy dni. To nie jest łatwe zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. W ostatniej rundzie eliminacji damy z siebie wszystko, aby awansować. Wszyscy musimy zdać sobie sprawę z naszego wspólnego marzenia. Gramy na trzech frontach, ale oczywiście skupimy się na dwumeczu w ostatniej fazie eliminacji LM. Chcemy spełnić marzenia klubu i kibiców”.

Martin Sevela (trener AS Trencin): „Z naszej strony to był świetny mecz. Widać było, że moi zawodnicy zostawili serce na boisku. Mieliśmy wiele podbramkowych sytuacji. Jednak taki jest futbol. Legia była lepsza o tego jednego gola, którego strzeliła nam w Żylinie. Nam natomiast znowu zabrakło skuteczności. Jestem jednak dumny ze swoich zawodników. Jeżeli dalej będą wykazywali takie zaangażowanie na boisku, to czeka ich wielka przyszłość.

– Odpadnięcie z rywalizacji o Ligę Mistrzów jest tym bardziej przykre, bo Legia była rywalem, którego mogliśmy pokonać. To był zespół w naszym zasięgu. W porównaniu z poprzednim meczem mieliśmy mniej okazji podbramkowych. Jednak nasza ekipa jest relatywnie młoda. Takie mecze budują kapitał doświadczeń. Dlatego cieszę się, że dane nam było zagrać z mistrzem Polski na równym poziomie. Byliśmy dla Legii równorzędnym rywalem”.

Wyniki 3. rundy kwalifikacji LM (gwiazdka oznacza awans):

*Legia Warszawa - AS Trencin               0:0; pierwszy mecz 1:0 
*FC Kopenhaga - Astra Giurgiu              3:0 (3:0); 1:1 
*Hapoel Beer Szewa - Olympiakos Pireus     1:0 (0:0); 0:0
*FC Salzburg  - Partizani Tirana           2:0 (0:0); 1:0
*Celtic Glasgow - FK Astana                2:1 (1:0); 1:1
*Steaua Bukareszt - Sparta Praga           2:0 (1:0), 1:1
*Young Boys Berno - Szachtar Donieck       2:0 dogr. (2:0, 0:0), karne 4-2; 0:2
PAOK Saloniki - *Ajax Amsterdam            1:2 (1:1); 1:1
Anderlecht Bruksela - *FK Rostów           0:2 (0:1); 2:2
*AS Monaco - Fenerbahce Stambuł            3:1 (2:0); 1:2
Karabach Agdam - *Viktoria Pilzno          1:1 (1:0); 0:0
*APOEL Nikozja - Rosenborg Trondheim       3:0 (0:0); 1:2
Dinamo Tbilisi - *Dinamo Zagrzeb           0:1 (0:1); 0:2
Crvena Zvezda Belgrad - *Łudogorec Razgrad 2:4 dogr. (1:2, 2:2); 2:2
*FC Dundalk - BATE Borysów                 3:0 (1:0); 0:1

(PAP)

REKLAMA

2091335386 views

REKLAMA

2091335685 views

REKLAMA

2093132144 views

REKLAMA

2091335966 views

REKLAMA

2091336112 views

REKLAMA

2091336256 views