Jako katastrofę określa rosyjski portal Sport Express porażkę moskiewskiego Spartaka z Legią Warszawa w meczu fazy grupowej piłkarskiej Ligi Europy. „Nie ma usprawiedliwienia” – ocenia komentator, bowiem jego zdaniem Legia jest obecnie „nijaka” i „szara”.
„Przez większą część meczu wydawało się, że z taką Legią Spartak może przegrać tylko przez przypadek, niezwykły zbieg okoliczności” – ocenia Sport Express. Wypomina drużynie z Warszawy, że zajmuje 16. miejsce w ekstraklasie i ten wynik „odzwierciedla realny stan” polskiego klubu. Zdaniem komentatora, Legia jest obecnie „nijaka”, a poszczególni piłkarze Spartaka są lepsi niż jej gracze. Niemniej, „w ostatnich 20 minutach Legia okazała się szybsza, dokładniejsza i konkretniejsza” – przyznaje Sport Express.
Portal ostrzega, że po tego rodzaju przegranych pojedynkach „nie ma odwrotu”. „Po meczu z FK Chimki (w lidze rosyjskiej – PAP) wszyscy niemal mówili, że spotkania z Legią i CSKA będą decydujące”, jednak wygrana z FK Chimki „nie była początkiem ozdrowienia, a konwulsjami przedśmiertnymi” – podsumowuje komentator.
W podobnym tonie opisuje wynik środowego pojedynku portal Championat.com, który przypomina, że po meczu z FK Chimki „pojawiła się słaba nadzieja”, że Spartak „zdrowieje”.
Właściciel klubu Leonid Fiedun przed środowym meczem żądał, „by zmyć hańbę z 2011 roku” (czyli przegraną Spartaka z Legią – PAP), jednak „drużyna go nie posłuchała” – relacjonuje rosyjski portal. Analizując przebieg meczu komentator ocenia, że Spartak wyraźniej demonstrował chęć kontrolowania piłki i stworzył sporo „nie całkowitych okazji, ale połowicznych, chociażby do jednego gola”.
„0:1. Spartak znów przegrywa z Legią, ulegając w ostatnich minutach. To trochę dziwna porażka, ale klasyczna, zarówno dla Spartaka, jak i ogółem dla rosyjskich klubów w Europie” – podsumowuje Championat.com.
(PAP)