REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportMŚ 2018 - Belgia - Tunezja 5:2. Lukaku dogonił Ronaldo

MŚ 2018 – Belgia – Tunezja 5:2. Lukaku dogonił Ronaldo

-

Romelu Lukaku ma już na swoim koncie cztery bramki fot.Felipe Trueba/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Na rosyjski mundial Belgia przyjechała z opinią zespołu o bardzo dużym potencjale ofensywnym. „Czerwone Diabły” w przeciwieństwie do kilku innych faworytów nie zawodzą. W swoim pierwszym występie pokonali Panamę 3:0, a w sobotę Tunezję 5:2.

Podopieczni trenera Roberto Martineza prowadzenie objęli już w szóstej minucie. Sędzia po konsultacji wideo podyktował rzut karny za faul na Edenie Hazardzie, a sam poszkodowany zamienił go na gola.

REKLAMA

Dziesięć minut później było już 2:0. Romelu Lukaku po podaniu Driesa Mertensa płaskim strzałem pokonał Farouka Ben Mustaphę.

Drugi gol spowodował rozprężenie w belgijskich szeregach i dwie minuty później Tunezja niespodziewanie zdobyła kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową trafił Dylan Bronn.

Trener „Orłów Kartaginy” jeszcze w pierwszej połowie zmuszony był dokonać dwóch zmian. Kontuzji doznali obrońcy – strzelec gola Bronn oraz Syam Ben Youssef.

Belgowie nie forsowali tempa. Zdarzało im się popełniać błędy w defensywie, czasem rywale dłuższymi momentami rozgrywali piłkę. Wystarczało jednak kilka szybko wymienionych podań, aby w szeregach tunezyjskiej defensywy wywołać popłoch. Tuż przed przerwą w sytuacji sam na sam z Mustaphą znalazł się Lukaku i po raz drugi wpisał się na listę strzelców.

Napastnik Manchesteru United ma na koncie cztery trafienia, ale na powiększenie dorobku nie pozwolił mu Martinez, który już w 59. minucie postanowił dać odpocząć swojej gwieździe i go zmienił.

Wcześniej na 4:1 podwyższył Hazard. On także wykorzystał sytuację sam na sam po świetnym długim podaniu Thomasa Meuniera.

W 68. minucie Hazard dołączył do Lukaku. Zastąpił go Michy Batshuayi, który w odstępie pięciu minut zmarnował trzy stuprocentowe szanse. Najpierw piłka po jego strzale została wybita tuż sprzed linii bramkowej, następnie trafił w poprzeczkę, a potem z siedmiu metrów w bramkarza.

Batshuayi ostatecznie cel osiągnął w doliczonym czasie gry podwyższając na 5:1. Chwilę później rozmiary porażki zmniejszył Wahbi Khazri.

Drugi mecz grupy G odbędzie się w niedzielę. Anglia zagra w nim z Panamą.

(PAP)

REKLAMA

2093082906 views

REKLAMA

2093083190 views

REKLAMA

2094879639 views

REKLAMA

2093083440 views

REKLAMA

2093083578 views

REKLAMA

2093083719 views