Robert Lewandowski zdobył dwie bramki dla Bayernu Monachium, a jego zespół w sobotnim spotkaniu piątej kolejki niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej pokonał na własnym stadionie FC Koeln 4:0. Polski napastnik w tym sezonie zanotował już dziewięć goli.
Kapitan reprezentacji Polski wynik otworzył już w trzeciej minucie, wykorzystując podanie Joshuy Kimmicha. Na 2:0 uderzeniem głową podwyższył tuż po przerwie, tym razem Kimmich dośrodkował z rzutu rożnego.
Sytuacja gości stała się jeszcze trudniejsza w 59. minucie, kiedy czerwoną kartką został ukarany Kingsley Ehizibue. Obrońca we własnym polu karnym sfaulował Coutinho. „Jedenastki” nie wykonywał Lewandowski, na gola zamienił ją poszkodowany chwilę wcześniej Brazylijczyk. Zrobił to jednak dopiero za drugim razem, bo sędzia nakazał powtórkę z powodu zbyt szybkiego wbiegnięcia w pole karne innych piłkarzy.
Wynik w 73. minucie ustalił Ivan Perisic. Chwilę wcześniej Lewandowski opuścił boisko, zmienił go Thomas Mueller.
Polak, zdobywając dziewięć bramek w pięciu pierwszych meczach, wyrównał rekord Petera Meyera, który z taką samą skutecznością rozpoczął sezon 1967/68 w barwach Borussii Moenchengladbach.
Bayern z dorobkiem 11 punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli Bundesligi, tracąc dwa punkty do RB Lipsk, które na wyjeździe pokonało Werder Brema 3:0.
(PAP)