0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportLiga NBA - skaut Rafał Juć: jest duża szansa wznowienia rozgrywek

Liga NBA – skaut Rafał Juć: jest duża szansa wznowienia rozgrywek

-

- Advertisement -
Rafał Juć jest skautem Denver Nuggets od ośmiu sezonów fot.Facebook

„Jest duża szansa wznowienia rozgrywek w koszykarskiej NBA” – uważa 27-letni Rafał Juć, jedyny polski skaut w amerykańsko-kanadyjskiej lidze. W Denver Nuggets pracuje od ośmiu sezonów.

Co roku w ramach obowiązków służbowych wyjeżdżał w kwietniu do USA, gdzie obserwował koszykarskie imprezy w szkołach średnich. Zostawał wtedy też na fazę play off w NBA. W Denver był zawsze przez trzy miesiące w roku: w kwietniu, czerwcu i październiku. Teraz wszystko storpedowała epidemia koronawirusa.

„Sytuacja ta dotknęła wszystkich w świecie koszykówki, także skautów, których praca w głównej mierze polega na podróżowaniu. Wielokrotnie mówiłem, że spędzam w trasie ponad 250 dni w roku. Na okres ostatnich dwóch miesięcy miałem zaplanowane prawie miesiąc podróży, a zostałem uziemiony. W moim przypadku byłem na szczęście już na finiszu swojej pracy, jeśli chodzi o przygotowanie ocen i analiz zawodników. Ostatnie tygodnie są po prostu dużo bardziej zajmującym czasem niż zazwyczaj.

– W Denver Nuggets i tak korzystaliśmy z internetowych metod komunikacji, jak wideokonferencje, rozmowy online, bo pracownicy klubu są rozsiani po całym świecie, więc nie było rewolucji w sposobie pracy” – powiedział PAP.

Do małej rewolucji doszło natomiast we władzach klubu z Kolorado. Dotychczasowy generalny menedżer i bezpośredni szef Jucia, Litwin Arturas Karnisovas przeszedł do Chicago Bulls na stanowisko wiceprezydenta ds. operacji koszykarskich.

„Nie jest sekretem, że Arturas to mój mentor, osoba, która dała mi szansę w lidze NBA. Dla wszystkich w klubie w czasach kryzysu związanego z pandemią była to słodko-gorzka sytuacja, bo odchodził zaufany pracownik, szef, który stanowił fundament naszej codziennej pracy. Wszyscy jesteśmy dumni, bo jego awans to także zaszczyt i ogromne wyróżnienie dla organizacji Denver Nuggets. W NBA jest tak, że inne kluby patrzą na tych, którzy dobrze pracują, więc nasza praca została w ten sposób doceniona” – zaznaczył.

Jedyny polski skaut w NBA także otrzymał propozycję przejścia do Wietrznego Miasta.

„Miałem możliwość pójścia za Arturasem, ale zostaję w Denver. Ludzie często ekscytują się tym, co jest inne, myślą o kolejnej pracy, a rzadko doceniają to, co mają na miejscu. Przez tak długi okres, bo to już ósmy rok, pracowałem, żeby moja pozycja w klubie była silna, wiedza doceniana, żebym czuł się potrzebny, więc stwierdziłem, że tu są dla mnie najlepsze warunki do dalszego rozwoju” – przyznał Juć.

Do tegorocznego draftu do NBA zgłosił się 20-letni środkowy, mierzący 215 cm Adrian Bogucki, który w minionym sezonie występował w HydroTrucku Radom i był jednym z kandydatów do gry w reprezentacji.

„Trzeba powiedzieć, że draft 2020 będzie bardzo niewdzięczny i trudny dla zawodników zagranicznych. Dlatego, że wielu generalnych menedżerów nie miało nawet okazji przylecieć do Europy. Właśnie w marcu, kwietniu, maju te wyjazdy miały miejsce. W tym roku nie będzie też możliwości indywidualnych treningów. Nie można przecież polecieć do USA, szanse na pokazanie się są więc bliskie zera. Wiem, że Adrian w trakcie roku był obserwowany przez skautów innych drużyn. Dużo osób z zagranicy pojawiało się w Polsce, przede wszystkim w Radomiu, żeby go oglądać. Bogucki to jest jeszcze młody zawodnik, który ciągle się rozwija. Myślę że na ten moment to zgłoszenie do draftu ma na celu pokazanie się, wzbudzenie zainteresowania jego osobą” – ocenił.

Najczęściej zadawane pytanie przez kibiców koszykówki na całym świecie dotyczy perspektyw wznowienia rozgrywek przez ligę NBA: czy sezon zostanie dokończony i w jakiej formie. Niektórzy z zawodników nie przyjmują do wiadomości ewentualnej gry przy pustych trybunach. O innych mówi się, że już nie przystąpią do dogrywania sezonu.

„Każdego tygodnia klub uczestniczy w telekonferencji z udziałem właścicieli, szefów, komisarza Adama Silvera. Jako szeregowi pracownicy z terenu dostajemy sprawozdania, relacje z tych obrad. Sytuacja jest dynamiczna, zmienia się z tygodnia na tydzień. Nastroje wahają się od negatywnych po bardzo pozytywne. Najbardziej cieszy fakt, że jest ogromna determinacja wśród zawodników, żeby jednak ten sezon rozegrać. Bo musimy sobie powiedzieć, że liga NBA rządzi się trochę innymi prawami niż choćby rozgrywki w Europie. Tam każda decyzja jest podejmowana przez dwie strony, czyli kluby i zawodników. W piłkarskiej Bundeslidze jak kluby powiedzą, że mamy grać, to zawodnicy nie mają zbyt wiele do powiedzenia. W NBA obie strony muszą się zgodzić. Koszykarze świetnie sobie zdają sprawę, że muszą też w pewnym stopniu się poświęcić i dołączyć do tego dialogu, bo koszykówka jest dla nich, ale oni też nie mogą funkcjonować bez klubów” – podkreślił.

Juć zwraca też uwagę aspekty społeczne i polityczne, które muszą brać pod uwagę organizacje takie jak liga koszykówki.

„Na pewno nie po to Adam Silver zamykał NBA jako jeden z pierwszych szefów lig sportowych, żeby jako jeden z pierwszych je otwierać. Koszykówka musi przede wszystkim przygotować odpowiedni protokół, stworzyć takie warunki, żeby zawodnicy czuli się bezpiecznie. Najbliższy okres będzie czasem edukacji graczy, bo wiemy, że zagrożenie koronawirusem nie zniknie, dopóki nie będzie szczepionki” – zauważył.

Jedyny polski skaut w lidze NBA jest optymistycznie nastawiony w kwestii wznowienia rozgrywek.

„Deadline, do którego miałyby być rozpoczęte rozgrywki, wyznaczono na 4 lipca. Niedawno było ogłoszone, że na przestrzeni miesiąca liga ogłosi dokładny plan – kiedy będą badania, obozy przygotowawcze, kiedy możemy spodziewać się pierwszych meczów. Szansa wznowienia sezonu jest duża” – zakończył Juć.

(PAP)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA