
Iga Świątek została uznana za najlepszą zawodniczką października w plebiscycie organizacji WTA. O przyznaniu tego wyróżnienia polskiej tenisistce, która triumfowała wówczas w wielkoszlemowym French Open, zdecydowały głosy kibiców. W najnowszym notowaniu rankingu WTA Polka pozostała na 17. miejscu. Do zmian nie doszło także w czołowej dziesiątce zestawienia. Liderką nadal jest australijska tenisistka Ashleigh Barty, przed Rumunką Simoną Halep. Na trzeciej pozycji plasuje się Japonka Naomi Osaka.
Konkurentkami Świątek w walce o to miano były Amerykanka Sofia Kenin, która była w Paryżu finałową rywalką Polki oraz Białorusinka Aryna Sabalenka, zwyciężczyni halowego turnieju WTA w Ostrawie. Nie podano, jaki procent głosów otrzymały poszczególne kandydatki.
Trzy finalistki plebiscytu wybierali przedstawiciele strony wtatennis.com, a ostateczny wybór należał do fanów tenisa.
Informując o tym, że to zawodniczka z Raszyna wywalczyła to miano, przypomniano, że jej triumf w stolicy Francji to także pierwszy w historii Polski tytuł wielkoszlemowy w singlu. Dodano, że 19-latka w siedmiu spotkaniach straciła łącznie tylko 28 gemów, a dzięki tej wygranej zadebiutowała w Top20 światowego rankingu (zajmuje 17. miejsce).
Świątek kilka tygodni także została doceniona w plebiscycie WTA, ale w innej kategorii. Wówczas uznano, że wrzesień był w jej przypadku miesiącem przełomowym. Pod koniec tego miesiąca rozpoczęły się zmagania na kortach im. Rolanda Garrosa.
Ze względu na przerwę w rywalizacji międzynarodowej spowodowaną pandemię Covid-19, w tym roku jak na razie wybrano tylko pięć tenisistek miesiąca – za styczeń, luty, sierpień, wrzesień i październik.
W rankingu WTA swoją lokatę sprzed tygodnia – 40. – zachowała również Magda Linette. Od przyszłego roku w jej sztabie szkoleniowym nie będzie już Marka Gellarda. Brytyjczyk poinformował o wspólnej decyzji o zakończeniu po trzech latach współpracy w ubiegłym tygodniu w mediach społecznościowych. O poznaniance i jej teamie wypowiadał się bardzo pozytywnie.
Awans o cztery miejsca zanotowała w poniedziałek Katarzyna Kawa, która jest obecnie 130. rakietą świata. Magdalena Fręch z kolei zaliczyła niewielki spadek – plasuje się na 156. miejscu, poprzednio znajdowała się o jedną lokatę wyżej.
Ze względu na pandemię już wcześniej odwołano tegoroczną edycję turnieju masters – WTA Finals w Shenzhen, w którym bierze udział osiem najlepszych zawodniczek sezonu.
(PAP)