0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportEl. MŚ 2022 - Dania, Niemcy i Anglia mogą wkrótce świętować awans

El. MŚ 2022 – Dania, Niemcy i Anglia mogą wkrótce świętować awans

-

Od piątku do wtorku zaplanowano w Europie kolejne spotkania eliminacji piłkarskich mistrzostw świata 2022. Duże szanse na zapewnienie sobie awansu ma Dania. Blisko są też Niemcy i Anglia, która gra w grupie z Polską. Biało-czerwonych czekają mecze z San Marino i Albanią.

Dania jest jedyną drużyną, która może się pochwalić kompletem sześciu zwycięstw w sześciu dotychczasowych meczach. Co więcej nie straciła jeszcze nawet jednej bramki, a rywalom wbiła 22.

REKLAMA

W efekcie Dania prowadzi w tabeli grupy F z siedmioma punktami przewagi nad Szkocją i ośmioma nad Izraelem. Jeśli po dwóch najbliższych kolejkach nadal będzie miała co najmniej siedem punktów więcej od drugiej ekipy, to awans na mundial stanie się faktem.

Podopieczni trenera Kaspera Hjulmanda w sobotę zagrają na wyjeździe z zamykającą zestawienie Mołdawią, a we wtorek podejmą Austrię. Szkocję czekają mecze z Izraelem, który zmierzy się także z Mołdawią, oraz z Wyspami Owczymi.

W grupie J Niemcy mają o cztery punkty więcej od Armenii i pięć od Rumunii. W ich przypadku do awansu także jest potrzebne siedem punktów przewagi nad drugą lokatą. W piątek podejmą Rumunię, a w poniedziałek czeka ich mecz w Macedonii Północnej.

Jeśli wygrają oba spotkania, a Armenia przegra z Islandią lub Rumunią (oba mecze na wyjazdach), ewentualnie zanotuje dwa remisy, to Niemcy także będą już pewni występu na mundialu w Katarze.

W podobnej sytuacji jest Anglia, ale „Wyspiarzom” trudniej liczyć na korzystne wyniki innych spotkań. Podopieczni trenera Garetha Southgate’a mają cztery punkty przewagi nad Albanią i pięć nad Polską.

Anglicy oprócz wygranych w sobotę z Andorą na wyjeździe i we wtorek z Węgrami u siebie potrzebują, aby Albania w meczach z Węgrami (wyjazd) i Polską (u siebie) nie zdobyła więcej niż trzy punkty oraz aby biało-czerwoni nie powiększyli swojego dorobku o więcej niż cztery punkty.

Polacy zanim pojadą do Tirany podejmą w sobotę w Warszawie San Marino. Piłkarze trenera Paulo Sousy wygrywając oba spotkania opóźnią świętowanie Anglików, ale na ich wyprzedzenie w tabeli mają w zasadzie szanse tylko teoretyczne.

„Mamy wciąż dużo możliwości, aby rosnąć jako drużyna, być bardziej jednolitym i konsekwentnym zespołem. Mieliśmy trudne chwile, ale mentalność w tej chwili jest bardzo dobra. Nasza sytuacja w grupie? Chcę, żeby moi piłkarze skupiali się na każdym kolejnym spotkaniu. Mają myśleć teraz o meczu z San Marino, potem z Albanią, a następnie o listopadowych spotkaniach. Wówczas zobaczymy, gdzie jesteśmy” – powiedział portugalski szkoleniowiec.

Drużyny, które w grupach eliminacyjnych zajmą drugie miejsca, o prawo gry na mundialu będą walczyły w dwustopniowych barażach.

W nadchodzącym okienku eliminacyjnym próżno szukać szlagierowo zapowiadających się spotkań. Na boiska w ogóle nie wybiegną reprezentacje Francji, Włoch, Belgii oraz Hiszpanii, bo rywalizują w turnieju finałowym Ligi Narodów. W pierwszym półfinale Hiszpania pokonała Włochy 2:1. W czwartek Francja zagra z Belgią. Mecz o 3. miejsce i finał zaplanowano na niedzielę.

(PAP)

REKLAMA

2091298037 views

REKLAMA

2091298339 views

REKLAMA

2093094798 views

REKLAMA

2091298620 views

REKLAMA

2091298766 views

REKLAMA

2091298910 views