0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportEkstraklasa piłkarska - rośnie przewaga Legii

Ekstraklasa piłkarska – rośnie przewaga Legii

-

Legia Warszawa pokonała we Wrocławiu Śląsk 1:0 i umocniła się na prowadzeniu w tabeli piłkarskiej ekstraklasy, gdyż w 20. kolejce punkty stracili jej najgroźniejsi rywale w walce o mistrzostwo kraju – Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa.

Legioniści, wychodząc na boisko we Wrocławiu znali już wyniki innych drużyn czołówki i wiedzieli, że zwycięstwo pozwoli im uzyskać już wyraźną przewagę w tabeli. Trener Czesław Michniewicz zaskoczył kilkoma decyzjami personalnymi, m.in. zostawił w rezerwie najlepszego strzelca ligi Czecha Tomasa Pekharta, choć ten wracał po przerwie spowodowanej kontuzją. Z kolei za żółte kartki pauzował m.in. Brazylijczyk Luquinhas, motor napędowy lidera.

REKLAMA

Jedynego gola w drugiej połowie zdobył Paweł Wszołek i pierwsza porażka Śląska w tym sezonie na własnym stadionie stała się faktem. Warszawska drużyna z kolei potwierdziła, że najlepiej w ekstraklasie punktuje na wyjazdach, gdzie zdobyła 23 z 42 punktów i straciła tylko pięć goli.

Korzystnie dla Legii ułożyły się wyniki innych spotkań tej kolejki. Druga w tabeli Pogoń przegrała z Lechem Poznań 0:1, a trzeci Raków zremisował z Cracovią 0:0, co oznacza, że broniąca tytułu stołeczna ekipa ma nad zespołami ze Szczecina i Częstochowy już siedem punktów przewagi.

Dobre nastroje panują w Gliwicach. Piast w niedzielę pokonał Stal Mielec 2:1 i z 27 punktami jest dziewiąty, ale do czwartej Lechii traci już tylko trzy.

Zespół trenera Waldemara Fornalika ma dobrą serię. Przed tygodniem wygrał w Białymstoku, w środę w Warszawie z Legią, czym zapewnił sobie miejsce występ w półfinale Pucharu Polski, a przeciw Stali odrobił jednobramkową stratę. Goście prowadzili po trafieniu Bułgara Aleksandyra Kolewa, ale w drugiej połowie losy spotkania odwrócili rezerwowi – Patryk Lipski z rzutu wolnego i Tiago Alves. Portugalczyk zdobył gola w każdym z trzech wspomnianych zwycięskich meczów.

Mielczanie w tym roku jeszcze nie wygrali i z 16 pkt zamykają tabelę. Dwa więcej ma Podbeskidzie, trzy – Cracovia.

„Mam już serdecznie dosyć takich sytuacji, w których moja drużyna ma więcej stuprocentowych okazji do zdobycia bramki i albo remisuje, albo przegrywa” – podsumował trener Stali Leszek Ojrzyński.

Na początek tej serii Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo z Górnikiem Zabrze, a w poniedziałek zakończy ją mecz w Grodzisku Wielkopolskim między Wartą Poznań a Wisłą Płock.

(PAP)

REKLAMA

2091194587 views

REKLAMA

2091194888 views

REKLAMA

2092991347 views

REKLAMA

2091195170 views

REKLAMA

2091195319 views

REKLAMA

2091195464 views