0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportDwa miliony na ulicach Chicago. Parada jakiej jeszcze nie było (ZOBACZ ZDJĘCIA)

Dwa miliony na ulicach Chicago. Parada jakiej jeszcze nie było (ZOBACZ ZDJĘCIA)

-

fot.Jacek Boczarski
W życiu piękne są tylko chwile fot.Jacek Boczarski

Dwa miliony na ulicach śródmieścia Chicago, prawie 70 tysięcy na Soldier Field, wiwatowało i dziękowało hokeistom Blackhawks za trzeci w ciągu sześciu lat Puchar Stanleya. Nawet niebo przestało płakać, a słońce po raz pierwszy od dłuższego czasu chwilami ukazywało swoje bardziej radosne oblicze.

Pogoda nie miała jednak miłosierdzia dla tych, którzy opatuleni śpiworami przez całą noc koczowali wokół United Center, czekając na swoich ulubieńców. Zjechali się z całych Stanów Zjednoczonych, pokazując, że można kibicować swojej drużynie nie mieszkając w Chicago. Okazali duszę i przywiązanie. Tylko dlaczego tak musieli marznąć i moknąć? Współczuł im i podkreślił ich niesamowitość właściciel klubu Rocky Wirtz. Podziękował i wyraził wdzięczność.

REKLAMA

Puchar przywiózł do United Center Patrick Sharp, bo u niego przez kilkadziesiąt godzin gościł. Wsiadł razem z nim do autobusu, w towarzystwie Duncana Keitha i Brenta Seabrooka. Dołączyli do nich burmistrz miasta Rahm Emanuel i gubernator Illinois Bruce Rauner, dając przykład, że chwile wyjątkowe potrafią łączyć i pozwalają zakopać topór politycznych sporów.

Parada ruszyła wśród tysięcy fanów, których określanie mianem szczęśliwych nie oddaje tego, jak reagowali i jak przeżywali, to, co widzieli, a właściwie kogo widzieli. Wszystkich, którzy mieli swój udział, mniejszy lub większy w tym, że srebrny puchar powrócił, że znowu przez rok będzie własnością ich, bo przecież oni też mają cząstkę tego, że w tym miejscu się znalazł.

Corey Crawford już dwa razy unosił Puchar Stanleya, ale po raz pierwszy na Soldier Field fot.Jacek Boczarski
Corey Crawford już dwa razy unosił Puchar Stanleya, ale po raz pierwszy na Soldier Field fot.Jacek Boczarski

Dla ośmiu graczy Blackhawks parada nie była nowością, dla 40-letniego Kimmo Timonena i dwudziestolatka Tuevo Teravainena była pierwsza. Obaj przeżywali ją jednakowo, z uśmiechem i szeroko otwartymi ze zdumienia oczami. Oni po raz pierwszy zdobyli Puchar, mimo, że dzieli ich wiekowa przepaść.

Kiedy kolumna dotarła do Soldier Field, był już tam komplet szczęśliwców. Dzień wcześniej 62 tysiące wejściówek zostało sprzedanych na Tickermaster w przeciągu kilku minut. Ci, którzy weszli mogli przekonać się o słuszności stwierdzenia, że w życiu piekne są tylko chwile.
Były zabawne, kiedy Duncan Keith zwrócił się do widowni „chodźmy, zróbmy to jeszcze raz, przecież cztery brzmi lepiej niż trzy”. Ale też wzruszające, kiedy Kris Versteeg wręczył mistrzowski pas CJ Reifowi, synowi zmarłego kilka miesięcy temu jednego z menadżerów zespołu, 34 letniego Clinta Reifa.

fot.Jacek Boczarski
Chodźmy, zróbmy to jeszcze raz, przecież cztery brzmi lepiej niż trzy fot.Jacek Boczarski

Był deszcz konfetti i stwierdzenie Patricka Sharpa, oddające to, czego świadkami byliśmy w czwartkowe południe. „ Co za miasto, co za drużyna”.

Dariusz Cisowski

Zdjęcia: Jacek Boczarski

  • DSC_3233
  • DSC_3213
  • DSC_3198
  • DSC_3155
  • DSC_3239
  • DSC_3209
  • DSC_3147
  • DSC_3137
  • DSC_3099
  • DSC_3051
  • DSC_3034
  • DSC_2970
  • DSC_2923
  • DSC_3063
  • DSC_2949
  • DSC_3026
  • DSC_2915
  • DSC_2782
  • DSC_2878
  • DSC_2773
  • DSC_2848
  • DSC_2876
  • DSC_2696
  • DSC_2723
  • DSC_2759
  • DSC_2761
  • DSC_2686
  • DSC_2690
  • DSC_2587
  • DSC_2538
  • DSC_2630
  • DSC_2663
  • DSC_2681
  • DSC_2621
  • DSC_2522
  • DSC_2494
  • DSC_2446
  • DSC_2504
  • DSC_2396
  • DSC_2467
  • DSC_2458
  • DSC_2490
  • DSC_2375
  • DSC_2381

REKLAMA

2091335427 views

REKLAMA

2091335726 views

REKLAMA

2093132185 views

REKLAMA

2091336007 views

REKLAMA

2091336153 views

REKLAMA

2091336297 views