0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSport26. deblowy tytuł Kubota. Porywający finał w Acapulco

26. deblowy tytuł Kubota. Porywający finał w Acapulco

-

- Advertisement -
Łukasz Kubot i Marcelo Melo pokonali najlepszą obecnie parę deblową świata fot.Facebook

Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo triumfowali w rywalizacji deblistów w turnieju ATP na kortach twardych w Acapulco. W finale wygrali z Kolumbijczykami Juanem Sebastianem Cabalem i Robertem Farahem 7:6 (8-6), 6:7 (4-7), 11-9. To 26. tytuł polskiego tenisisty.

Finał był pojedynkiem dwóch najwyżej rozstawionych par. Farah i Cabal to obecnie dwóch najwyżej sklasyfikowanych graczy w rankingu deblistów, a Polak i Brazylijczyk zajmowali w nim do tej pory ex aequo ósmą pozycję.

Decydujące spotkania trwało ponad dwie i pół godziny i było szalenie wyrównane. W obu „tradycyjnych” setach żaden z duetów nie odskoczył na dwa gemy, a po przełamaniach zaraz następował break powrotny. Również w tie-breakach trwała zacięta rywalizacja, praktycznie punkt za punkt.

Tzw. super tie-breaka według tej zasady przebiegał do stanu 6-6, a później Cabal z Farahem odskoczyli na 9-7. Nie tylko jednak nie wykorzystali z dwóch meczboli, ale w sumie przegrali cztery akcje z rzędu i zarazem cały mecz.

To 26. deblowy tytuł 37-letniego Kubota, w tym 14. w parze z rok młodszym Melo, z którym występuje regularnie od 2016 roku, a pierwszy w tym sezonie. Brazylijczyk triumfował w deblu po raz 34.

W Acapulco wspólnie zwyciężyli po raz pierwszy, otrzymując do podziału prawie 120 tys. dolarów premii. Polak zwyciężył tu już po raz trzeci – w 2010 roku w duecie z Austriakiem Oliverem Marachem i trzy lata później z Hiszpanem Davidem Marrero; wówczas jednak zmagania odbywały się na kortach ziemnych.

W poprzednim sezonie Kubot i Melo wygrali tylko jeden turniej – latem w amerykańskim Winston-Salem, a pięć finałów przegrali. W tym roku po raz pierwszy dotarli tak wysoko. Łącznie był to 46. finał polskiego tenisisty w tej specjalności, dwukrotnie grał też decydujący pojedynek w singlu, ale oba przegrał.

Farah i Cabal to jeden z najlepszych duetów tenisowych ostatnich lat. Choćby w ubiegłym roku triumfowali w dwóch turniejach wielkoszlemowych – Wimbledonie i US Open. W styczniu w organizmie pierwszego z graczy wykryto zakazaną substancję boldenon. Po tymczasowym zawieszeniu, przez które stracił udział w Australian Open, i wyjaśnieniu sprawy Międzynarodowa Federacja Tenisa (ITF) zdecydowała się nie karać Kolumbijczyka. Uznano, że nie ponosi on winy, że steryd anaboliczny trafił do jego organizmu, gdyż prawdopodobnie ma to związek z zjedzeniem zawierającej go wołowiny. Po trzech tygodniach przymusowej pauzy zawodnik wrócił do gry, ale na pierwszym w tym sezonie tytuł musi jeszcze poczekać.

(PAP)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA