Korona Kielce po dwóch latach przerwy albo Chrobry Głogów po raz pierwszy w historii – jedna z tych drużyn wywalczy w niedzielę awans do piłkarskiej ekstraklasy. Finał ciekawie zapowiadającego się barażu w Kielcach rozpocznie się o godz. 20.45.
Bezpośredni awans do ekstraklasy wywalczyły w tym sezonie Miedź Legnica i Widzew Łódź. Po ostatniej kolejce rozgrywek rozpoczęła się natomiast walka w dwustopniowych barażach z udziałem czterech drużyn – z miejsc od trzeciego do szóstego.
Zgodnie z przepisami, gospodarzami meczów w barażach są drużyny, które zajęły wyższe miejsce w tabeli.
W półfinałach faworytami były trzecia po sezonie zasadniczym Arka oraz czwarta Korona, ale tylko kielczanie sprostali zadaniu, wygrywając u siebie z Odrą Opole 3:0.
Natomiast gdynianie – również w czwartek – dość niespodziewanie ulegli u siebie Chrobremu 0:2. Inna sprawa, że drużyna z Głogowa jest wyjątkowo niewygodnym rywalem dla Arki – wszystkie trzy bezpośrednie mecze w tym sezonie wygrał właśnie zespół trenera Ivana Djudjevica.
Piłkarze Korony spadli z ekstraklasy latem 2020 roku (sezon trwał wówczas dłużej z uwagi na przerwę spowodowaną pandemią). Już po dwóch latach stoją więc przed wielką szansą powrotu do najwyższej klasy.
„Dla nas ten mecz jest jak finał Ligi Mistrzów” – przyznał trener kielczan Leszek Ojrzyński.
Oba spotkania w rundzie zasadniczej Korony z Chrobrym zakończyły się remisami – w Kielcach było 2:2, a w Głogowie 1:1.
Chrobry stanie w niedzielny wieczór przed historyczną szansą. Nigdy bowiem nie występował w ekstraklasie.
Baraże stanowią jednocześnie podsumowanie pracy w Głogowie trenera Djudjevica, który już wcześniej zapowiedział, że po sezonie opuści klub.
Spotkanie w Kielcach rozpocznie się o godz. 20.45. Zawody poprowadzi Paweł Raczkowski z Warszawy.
Wcześniej tego dnia, o godz. 17, w finale baraży o awans do 1. ligi (zasady takie same) Ruch Chorzów podejmie Motor Lublin. Wcześniej bezpośrednią promocję z drugiej ligi uzyskały Stal Rzeszów i Chojniczanka Chojnice.
Pierwszą ligę opuściły po tym sezonie Stomil Olsztyn, Górnik Polkowice i GKS Jastrzębie.
(PAP)
