Prezydent Barack Obama i jego małżonka Michelle nie otrzymali zaproszenia na ślub księcia Williama i Kate Middleton, który 29 kwietnia 2011 roku oglądało ok. 3 miliardy ludzi na całym świecie. Para prezydencka postanowiła jednak, że podczas swojej nadchodzącej wizyty w Wielkiej Brytanii spotka się z nowożeńcami.
Biały Dom prowadzi obecnie negocjacje z londyńskim Dworem Królewskim w sprawie ewentualnego spotkania amerykańskiej pary prezydenckiej z nową parą książęcą. Do spotkania miałoby dojść 24 maja w pałacu Buckingham podczas wizyty państwa Obamów w Wielkiej Brytanii.
W ubiegłym tygodniu z oficjalną wizytą w USA pojawił się książę Karol – ojciec Williama. Pierwszy w kolejności do brytyjskiego tronu członek rodziny królewskiej, spotkał się z prezydentem Obamą w Waszyngtonie. Barack Obama miał wówczas powiedzieć, że Amerykanie byli „oczarowani” ślubem Kate i Williama.
Kate Middleton i książę William już niedługo sami odwiedzą Stany Zjednoczone. W lipcu para książęca przybędzie do USA z pierwszą oficjalną wizytą. Nowożeńcy udadzą się do Kalifornii.
Na kilka miesięcy przed długo oczekiwanym ślubem Kate i Williama, którzy od 29 kwietnia otrzymali tytuł księżnej i księcia Cambridge, media spekulowały na temat powodów, dla których amerykański prezydent wraz z małżonką nie otrzymali zaproszenia na ceremonię w Opactwie Westminsterskim. Wielu z oburzeniem zapatrywało się na tę decyzję, jednak specjaliści od protokołu dyplomatycznego tłumaczyli, że książę William nie jest pierwszym w kolejce do tronu brytyjskiego, dlatego jego ślub nie jest wydarzeniem politycznym. Stąd też brak zaproszenia dla głów innych państw poza krajami Wspólnoty Narodów (tzw. Commonwealth).
AS
