Najpierw zobaczyłam przepis na szarlotkę tatrzańską. Na zdjęciach widziałam, że wygląda nieco inaczej niż tradycyjna szarlotka. Przede wszystkim warstwa jabłek jest o wiele wyższa. A potem mnie zastanowiło, dlaczego ona nazywa się “tatrzańską”. Nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła drążyć. Okazało się, że jedna ze znanych polskich blogerek raczyła się taką właśnie w Tatrach, przy…