Wiosna ma to do siebie, że zadziwia feerią radosnych barw i jeszcze radośniejszych smaków. Oczywiście rzodkiewka zaczyna ten pochód. Z tą całą swoją chrupkością i lekkim szczypaniem, ale takim naprawdę delikatnym. Potem szparagi. Te należy łapać szybko, bo znikają jak sen złoty. Reszta składników jest mocno całoroczna, ale mnie jednak taki zieloniutki ogórek kojarzy się…