Przepis na te ziemniaki to kolejna pochwała prostoty. Sam pomysł pochodzi z 1953 r., kiedy szwedzki szef kuchni Leif Ellison wymyślił to danie. A receptura dostała imię od restauracji, w której to się stało, czyli Hasselbacken. Pomysł je bardzo prosty: ziemniaka nacina się w bardzo cienkie plasterki. Ważne jest tu słowo „nacina”. Nie wolno go…