Pod tym przydługim tytułem kryje się rodzinny przepis. Znam go chyba od zawsze i aż dziwne, że dopiero teraz się nim dzielę. Nie jest żadną tajemnicą, więc tym bardziej jest to dla mnie zagadkowe. U mnie to danie pojawiało się najczęściej… na wigilijnym stole. W sumie może nie powinnam się dziwić, wszak jest postne, są…