Dlaczego czasem dzieje się tak, że rodzic prosi, a dziecko „nie słyszy”? Dzieci z natury chcą współpracować z rodzicami. Co więcej, zgodnie z podejściem prezentowanym przez Marshalla Rosenberga (twórcy metody komunikacji porozumienia bez przemocy zwanej też komunikacją serca) dzieci mają również silną potrzebę wkładu i wzbogacania życia rodziców.
Być może, gdy to czytasz, dziwisz się lub nawet nie zgadzasz, bo jak się to ma do codziennej rzeczywistości rodziców, którzy wielokrotnie powtarzają prośby do swoich dzieci, a i tak nie zawsze przynoszą one rezultat oczekiwany przez rodziców.
Przeanalizujmy to na przykładzie: Małe dziecko bawi się puzzlami na podłodze. Mama podchodzi do niego i mówi: Kochanie proszę kończ powoli zabawę, bo zbliża się czas kolacji. Jak cię zawołam, to proszę przyjdź do kuchni, bo za chwilkę siadamy do stołu. Dobrze?
Dziecko: Ale ja chcę się bawić. Dopiero zacząłem układać!
Mama: Rozumiem, że chcesz się jeszcze pobawić. Wiem, że bardzo lubisz układać puzzle.
Dziecko: To niesprawiedliwe, że tak krótko bawiłem się puzzlami. Ciągle coś mi mówisz, co mam robić: umyć ręce, powiesić kurtkę, jeść kolację….
Co teraz może powiedzieć mama?
Więcej na portalu DzielnicaRodzica.pl
Joanna Berendt – certyfikowany przez CNVC trener porozumienia bez przemocy, coach akredytowany przez ICF (ACC International Coach Federation), trener rozwoju osobistego. Specjalizuje się we wspieraniu osób indywidualnych i organizacji w odkrywaniu i pełniejszym wykorzystywaniu swojego wewnętrznego potencjału.