fot.Facebook
Najnowszy trend oszustw w naszym regionie jest niczym innym, jak odmianą starej, lubianej przez wielu techniki oszczędności – kuponów. Jednak wersja, którą zgotowali nam oszuści, nie ma nic wspólnego z oszczędzaniem. Wręcz przeciwnie, może nas kosztować sporo problemów, a w skrajnych przypadkach doprowadzić nawet do kradzieży tożsamości.
Kupony to zwykle uczciwy sposób na oszczędności, który zachęca klientów, aby odwiedzili dany sklep – fizycznie lub w internecie. Na papierowych kuponach, rozprowadzanych pocztą lub drukowanych w gazetach i magazynach, znajdują się kody, cyfry i inne zabezpieczenia przeciw oszustom. Mamy również kupony internetowe – rozprowadzane w sieci i reklamowane jako świetny sposób na oszczędności przy zakupie towarów znanych marek. Właśnie te kupony internetowe, ściągane i drukowane na domowych drukarkach, dla oszustów są łatwe do skopiowania czy podrabiania. Bardzo często, zanim ściągniesz lub wydrukujesz taki kupon, zostaniesz poproszony o wprowadzenie swoich danych. I wszystko załatwione. Złodzieje mają wszystkie twoje informacje, a ty masz bezwartościowy kupon.
Najnowszą metodą, jaką stosują oszuści, jest umieszczanie fałszywych kuponów w mediach społecznościowych. Niedawno w sieci krążył fałszywy kupon na 50 dolarów do sklepu Lowe’s . Ostatnio jest sporo zgłoszeń w sprawie kuponu na 75 dol. z Bed Bath and Beyond, oferowanego tym, którzy są skłonni wypełnić ankietę i przy okazji ujawnić swoje poufne informacje.
Nawet jeśli nie korzystacie z kuponów, przy zamawianiu towarów i usług konsumenci zawsze powinni kierować się zdrowym rozsądkiem. Jedni są bardzo zadowoleni ze swoich internetowych zakupów, podczas gdy inni są rozczarowani, gdy zamówienie nie przychodzi na czas lub wcale nie przychodzi. Jako konsument nigdy nie powinieneś tracić głowy czy kierować się emocjami. Na pewno już nie raz przekonałeś się, że to, co widzisz na ekranie, nie zawsze pokrywa się z tym, co otrzymasz w rzeczywistości. Dzięki internetowi i ogólnodostępnym programom komputerowym łatwo ukraść logotypy, stworzyć fałszywe linki i e-maile, które wyglądają na oficjalne firmowe wiadomości.
Bez względu na to, czy kupujesz w tradycyjnym sklepie, czy zamawiasz przez internet, trzymaj się następujących wskazówek:
1. Zasięgnij informacji. Kiedy kupujesz towary lub usługi, korzystaj z firm, którym można zaufać. Zapoznaj się z przepisami danej firmy dotyczącymi zwrotów oraz jej ocenę w naszej bazie pod adresem www.bbb.org/chicago
2. Zachowaj dokumentację. Gdy już złożysz zamówienie, najczęściej otrzymujesz potwierdzenie e-mailem lub końcowy rachunek, który można wydrukować. Zachowaj lub wydrukuj tę stronę i miej pod ręką w razie potrzeby.
3. Zabezpiecz się. Upewnij się, że rozumiesz gwarancję oferowaną przez dany sklep. Gdy zamawiasz przez internet, najlepiej płać kartą kredytową. Zapewnia ona najlepszą ochronę konsumencką i oferuje możliwość zakwestionowania transakcji, jeśli zajdzie taka potrzeba.
4. Wysyłka i dostawa. Upewnij się, że dobrze zrozumiałeś terminy wysyłki i doręczenia zamówienia. Powinny być one jasno określone i zagwarantowane na zamówieniu.
5. Nie wpisuj swoich danych w pojawiające się na ekranie okna. Gdy odwiedzasz witrynę internetową danej firmy, na ekranie może pojawić się okno ponaglające cię do wpisania swoich danych. To jedna z metod złodziei tożsamości. Aby nie wpaść w pułapkę, zainstaluj program blokujący pojawiające się okna (ang. pop-up blocking)
6. Kupony internetowe. Jak już wspomnieliśmy, internetowe kupony mogą być próbami wyłudzenia poufnych informacji. Pamiętaj, wiarygodne firmy nie proszą o numer karty kredytowej przy wypełnianiu ankiet niezbędnych do otrzymania kuponu.
7. Uważaj na oferty zbyt piękne, by były prawdziwe. Zachowaj ostrożność przy kuponach oferujących znaczne oszczędności. Wielu sprzedawców oferuje określoną sumę (od 5 do 10 dol.) lub procent (10 do 20 proc.) oszczędności. Jednak bardzo niewiele firm oferuje oszczędności rzędu 50 dol. lub więcej niż 20 proc. Bądź czujny – bardzo niewiele sklepów może pozwolić sobie na rozdawanie na przykład kart podarunkowych lub kuponów wartości 75 dol.
Więcej porad dla konsumenta oraz informacje, jak znaleźć wiarygodną firmę w twojej okolicy, znajdziesz na stronie ask.bbb.org. Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Steve Bernas
pełni funkcję dyrektora wykonawczego Better Business Bureau of Chicago and Northern Illinois od 2007 roku. Ukończył psychologię na Loyola University. Znakomity mówca, cytowany na łamach gazet i czasopism, często pełni rolę jurora w sporach między niezadowolonymi klientami i chicagowskimi firmami. Urodził się w Brighton Park, południowo-zachodniej dzielnicy Chicago. Jego rodzice to Amerykanie polskiego pochodzenia urodzeni w Stanach Zjednoczonych.
