0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaPolskaSikorski: w polityce zagranicznej i obronnej Komorowski i Duda to różne ligi

Sikorski: w polityce zagranicznej i obronnej Komorowski i Duda to różne ligi

-

Radosław Sikorski fot.Evert-Jan Daniels/EPA
Radosław Sikorski fot.Evert-Jan Daniels/EPA

W sprawie polityki zagranicznej i obronnej, głównych kompetencji prezydenta, Bronisław Komorowski i Andrzej Duda to różne ligi. Komorowski to b. szef MON, który zwiększył wydatki na armię, a Duda nie wiadomo, czy odróżnia armatę od haubicy – ocenił w piątek marszałek Sejmu Radosław Sikorski.

Sikorski był pytany w piątek w Sejmie, czy, jego zdaniem, zaplanowane debaty wyborcze między ubiegającym się o reelekcję prezydentem Bronisławem Komorowskim a kandydatem PiS na prezydenta Andrzejem Dudą mogą rozstrzygnąć o wynikach drugiej tury wyborów prezydenckich 24 maja.

REKLAMA

„Debaty są bardzo ważne. Znamy historię debat prezydenckich w Polsce i wiemy, że one bywają rozstrzygające” – odpowiedział marszałek Sejmu. Pytany, jak ocenia zapowiedzi wyborcze obu kandydatów, Sikorski podkreślił, że Komorowski ma program, który naprawdę wchodzi w życie.

Natomiast „kandydat Duda może dzisiaj obiecać wszystko, tyle, że to już zostało wyliczone na dziesiątki miliardów złotych i jest to kompletnie niewykonalne”. „Radzę nie wierzyć takim obietnicom” – podkreślił Sikorski.

Jak dodał, Komorowski ma kłopot, bo jest prezydentem i musi ważyć każde słowo, bo to, co mówi, wyraża stanowisko Polski. Kandydatowi wolno wszystko. Rolą mediów jest weryfikowanie prawdziwości i realności składanych obietnic, a przede wszystkim porównywanie faktycznych uprawnień prezydenta z tym, co opowiada kandydat – zaznaczył marszałek Sejmu.

Powiedział, że życzyłby sobie, aby „kandydat Duda” wreszcie zaczął mówić o tym, co naprawdę leży w kompetencjach prezydenta, czyli o polityce zagranicznej i polityce obronnej.

„A tutaj po prostu to są inne ligi – prezydent Komorowski jest byłym ministrem obrony narodowej i jest człowiekiem, dzięki któremu, w odróżnieniu od większości pozostałych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, Polska przez ostatnią ponad dekadę wydawała solidne pieniądze na wojsko, dzięki czemu dzisiaj jesteśmy bezpieczniejsi i to jest wielka historyczna zasługa prezydenta Bronisława Komorowskiego, a nie wiem, czy kandydat Duda odróżnia armatę od haubicy” – powiedział Sikorski.

Jeśli chodzi o politykę zagraniczną, kontynuował Sikorski, „tym bardziej powinniśmy zwrócić uwagę na to, że prezydent Komorowski to osoba, która ma rejestr wielkich zasług; osoba, o której prezydent Stanów Zjednoczonych tu w Warszawie podczas spotkania z całym naszym regionem i z ówczesnym prezydentem Ukrainy, mówił prezydentowi Ukrainy: +słuchaj, tu w waszym regionie prezydent Polski mówi po części za mnie+”.

Według Sikorskiego to jest wyraz „najwyższego zaufania przywódcy wolnego świata do polskiego prezydenta”. Jak podkreślił, „taką pozycję trudno sobie wyrobić, a na pewno zajmuje to czas”.

„Tymczasem kandydat Duda należy do marginalnej partyjki w Parlamencie Europejskim, poza głównym nurtem chrześcijańsko-demokratycznym w Europie. Strukturalnie jego wybór oznaczałby, że Polska przesunęłaby się na margines decyzyjny w Unii Europejskiej, do rangi krajów, o których nie wiadomo, tak jak Wielka Brytania, czy aby na pewno nie wyjdą z UE” – stwierdził marszałek Sejmu.

Według niego taka niepewność to ostatnie, czego Polska potrzebuje w obliczu zagrożeń na wschodzie i południu Europy. „W obliczu tego, że Polska potrzebuje mieć jak największy wpływ na decyzje europejskie, nie potrzebujemy zmarginalizowania nas do eurosceptycznej grupki w PE” – dodał.

Pytany o to, że PiS kwestionuje konstytucyjność złożonego przez Komorowskiego wniosku o referendum w sprawie jednomandatowych okręgów w wyborach do Sejmu, finansowania partii i systemu podatkowego Sikorski odparł: „taka rola opozycji”. „Ale mam nadzieję, że ci wyborcy, którzy w pierwszej rundzie wyborów poparli postulat kandydata Kukiza, wyciągną odpowiedni wniosek i zagłosują na prezydenta Bronisława Komorowskiego” – powiedział marszałek Sejmu.

„Mam nadzieję zresztą, że w drugiej turze wyborów prezydenckich będzie dokładnie odwrotnie, to znaczy skoro w pierwszej turze prezydent Komorowski był faworytem, a wygrał Andrzej Duda, to obecne sondaże dają nam nadzieję, że faworyt Duda przegra, a wygra prezydent Komorowski” – dodał Sikorski.

Odnosząc się do filmu dzieci pary prezydenckiej, w którym zachęcają one do głosowania na Bronisława Komorowskiego, przyznał, że jeszcze go nie widział, ale słyszał, „że jest bardzo sympatyczny i autentyczny, bo pan prezydent jest człowiekiem rodzinnym, a rodzina w takich chwilach wokół kandydata się gromadzi” – powiedział Sikorski. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

REKLAMA

2091288847 views

REKLAMA

2091289150 views

REKLAMA

2093085609 views

REKLAMA

2091289432 views

REKLAMA

2091289579 views

REKLAMA

2091289726 views