Do piątku ma zostać powołana grupa mediacyjna ws. poszerzenia granic Opola – ustalono na poniedziałkowym spotkaniu ministra spraw wewnętrznych i administracji z przedstawicielami mieszkańców gminy Dobrzeń Wielki; sprzeciwiają się oni przyłączeniu części gminy do miasta.
W poniedziałek od godziny 12 w Centrum Dialogu Społecznego w Warszawie trwały rozmowy mieszkańców gminy Dobrzyń Wielki z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Błaszczakiem. W rozmowach uczestniczyła mediatorka oraz biskup opolski Andrzej Czaja.
„Do piątku 20 stycznia ma powstać grupa mediacyjna w jej skład wejdą przedstawiciel protestujących, prezydent Opola, przedstawiciele rządu w terenie, mogą do niej także być włączeni specjaliści” – powiedziała po zakończeniu spotkania mediator Aneta Gibek-Wiśniewska. Dodała, że mediującym będzie towarzyszył biskup opolski.
„Strony uzgodniły, że wszystkie wypracowane podczas mediacji stanowiska, będą prezentowane przez mediatora” – poinformowała mediatorka. Podkreśliła, że celem mediacji jest doprowadzenie do kompromisowego rozwiązania. „Szefowi MSWiA zależy na rozwiązaniu problemu dla dobra mieszkańców regionu i rozwoju Opolszczyzn” – zapewniła.
Mediatorka zaapelowała, aby zachować „ciszę mediacyjną” po to, aby strony mogły „zasiąść do merytorycznych rozmów”. „Zasadą mediacji jest poufność a zatem tylko te informacje, które będą ustalane między stronami, mogą być przekazywane do mediów i będą przekazywane przez ze mnie. Inne zostaną poufne i pozostaną tylko między stronami” – powiedziała Gibek-Wiśniewska.
W tym czasie gdy odbywało się spotkanie w Centrum Dialogu Społecznego przed Sejmem przeciwko decyzji rządu o powiększeniu terytorium miasta Opole manifestowało kilkanaście osób z Dobrzenia Wielkiego. Trzymali transparent: „Obiecaliście ludzi słuchać, więc jesteśmy. Prosimy o wysłuchanie”.
Od 26 grudnia do 11 stycznia kilkanaście osób prowadziło strajk głodowy w Dobrzeniu Wielkim. Protest miał związek z rozporządzeniem rządu z dnia 19 lipca 2016 roku, zgodnie z którym miasto Opole powiększyło swoje terytorium o 12 sołectw z czterech podopolskich gmin.
W ocenie rządu, powiększenie stolicy regionu było rozwiązaniem koniecznym i korzystnym dla całego regionu. Największe kontrowersje wzbudziło odebranie gminie Dobrzeń Wielki terenów uprzemysłowionych, na których znajduje się m.in. elektrownia. W efekcie gmina od 1 stycznia straciła 40 mln złotych z tytułu podatków. Władze gminy nie przyjęły 10 mln złotych, jakie w 2017 roku miasto Opole chciało jej przekazać jako formę rekompensaty.
Protestujący próbowali zmusić rząd do zmiany decyzji organizując wielokrotnie blokady dróg i demonstracje. O wycofanie lub zawieszenie realizacji rozporządzenia apelowali liderzy mniejszości niemieckiej i partii opozycyjnych.
Protestujący przerwali głodówkę po tym, jak otrzymali oficjalne zaproszenie na rozmowy od ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka.
Według rzecznika rządu Rafała Bochenka, protest zakończył się dzięki zaangażowaniu premier Beaty Szydło i wojewody opolskiego.