0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaPolskaJ.Kaczyński: nagrody dla ministrów to absolutnie nie jest żaden skandal

J.Kaczyński: nagrody dla ministrów to absolutnie nie jest żaden skandal

-

Nagrody dla ministrów rządu PiS to absolutnie nie jest żaden skandal – podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak dodał, „mamy do czynienia z legalnymi nagrodami za ciężką pracę”.

W czwartek była premier i obecna wicepremier Beata Szydło zabrała głos z mównicy sejmowej przed głosowaniem ws. wniosku o odrzucenie informacji szefa MSZ nt. polityki zagranicznej. Odniosła się do kwestii nagród dla ministrów rządu PiS, która – w jej ocenie – stała się „hucpą urządzaną przez polityków opozycji”. „Ministrowie i wiceministrowie w rządzie PiS otrzymywali nagrody za ciężką, uczciwą pracę i te pieniądze się im po prostu należały” – oświadczyła wtedy Szydło.

REKLAMA

Prezes PiS pytany w poniedziałkowej rozmowie z wPolityce.pl, czy należy bronić nagród dla ministrów, ocenił: „trzeba bronić, bo nie można popadać w szaleństwo”. „W Polsce nielegalnie przejęto wielkie majątki, można to już od początku liczyć w bilionach. A tutaj mamy do czynienia z legalnymi nagrodami za ciężką pracę, dla ludzi, którzy z tymi zjawiskami przejmowania własności narodowej walczyli” – powiedział.

Kaczyński zaznaczył, że „można dyskutować, czy to dobre, czy to złe, czy takie sumy powinny być, czy inne”, ale – jak podkreślił – „to absolutnie nie jest żaden skandal”.

Dopytywany o relacje z byłą premier, prezes PiS zapewnił, że z Beatą Szydło jest „w jak najlepszych stosunkach”. „Na jutro jesteśmy zresztą umówieni na spotkanie” – dodał.

Jak dodał, bardzo cieszy się, że była premier wystąpiła w Sejmie, i gratuluje jej tego. „Z powodu ataku alergii nie mogłem tam być, ale chętnie bym tego wysłuchał bo pamiętam jak to się działo, kiedy była premierem” – wyjaśnił Kaczyński.

Zdaniem prezesa PiS Szydło, gdy była szefową rządu, „od czasu do czasu ta spokojna, wyważona i dobra osoba tak troszkę pokazywała pazurki”. „I też przed tym wystąpieniem powiedziałem jej: pokaż proszę pazurki” – powiedział Kaczyński.

W grudniu ubiegłego roku poseł PO Krzysztof Brejza zwrócił się z interpelacją ws. nagród przyznanych członkom Rady Ministrów. W odpowiedzi wiceszef Kancelarii Premiera Paweł Szrot zamieścił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 r. Wynika z niej, że nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów (od 65 100 zł rocznie do 82 100 zł), 12 ministrów w KPRM (od 36 900 zł rocznie do 59 400 zł) oraz b. premier Beata Szydło (65 100 zł).

Informacja o przyznanych nagrodach wywołała oburzenie opozycji, która wielokrotnie apelowała do rządzących o ich zwrot. Politycy PO w kilku miastach zorganizowali też „konwój wstydu” – kolumnę aut, które ciągnęły na przyczepach plakaty z wizerunkami polityków PiS i kwotami przyznanych im nagród.

Na początku marca premier Morawiecki zapowiedział likwidację wszelkich nagród, premii dla ministrów i wiceministrów. Zapowiedział również, że w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy chce zredukować liczbę ministrów i wiceministrów o 20-25 proc., a także przejście podsekretarzy stanu do grupy urzędników służby cywilnej. Dotychczas Morawiecki przyjął dymisję 21 wiceministrów.(PAP)

fot.JAKUB KAMINSKI/EPA-EFE/REX/Shutterstock

REKLAMA

2091200605 views

REKLAMA

2091200911 views

REKLAMA

2092997371 views

REKLAMA

2091201193 views

REKLAMA

2091201339 views

REKLAMA

2091201483 views