Tradycją wielu szkół jest organizowanie wielokulturowego festiwalu, aby poprzez ciekawe prezentacje, muzykę i taniec pokazywać odmienności oraz integrować ludzi pochodzących z różnych zakątków świata. W piątek, 29 marca br., podczas obchodzonego w British International School of Chicago Dnia Wielokulturowości, dumni z polskiego pochodzenia rodzice zorganizowali stoisko o Polsce.
W szkolnym audytorium obok makiety członków brytyjskiej rodziny królewskiej, a nawet australijskiego kangura, mogliśmy zobaczyć portrety polskich noblistów. Tematem przewodnim tegorocznych prezentacji był system edukacji w ponad 35 krajach, skąd pochodzą rodzice uczniów, przedstawiony na tle charakterystycznych danemu państwu atrakcji i osobliwości.
Ambicją polskich rodziców było zainteresowanie odwiedzających wydarzenie Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie, najstarszą, założoną w 1364 roku polską uczelnią i jednym z najstarszych, prestiżowych uniwersytetów na świecie, którego absolwentami byli, między innymi: król Jan III Sobieski, astronom Mikołaj Kopernik , czy obecny prezydent RP, prawnik Andrzej Duda.
Ważnym punktem centrum informacyjnego o Polsce był panel poświęcony polskim noblistom, ze szczególnym uwzględnieniem absolwentów UJ – Wisławy Szymborskiej i Stanisława Wyspiańskiego. Odwiedzający polskie stoisko wielokrotnie wspominali papieża świętego Jana Pawła II, co ciekawe, przez krótki czas również studenta krakowskiego uniwersytetu.
Pośród wielu interesujących przykładów polskości znalazły się bardziej lub mniej znane środowisku amerykańskiemu, jak na przykład ,,Elementarz” profesora Mariana Falskiego, który przez 35 lat dominował w powojennej Polsce jako jedyny podręcznik do nauki pisania i czytania, polsko-angielskie wydanie opowiadań o Smoku Wawelskim, czy polski opłatek.
Kulminacyjnym punktem polskiej promocji okazał się spektakularny popis tancerzy z Zespołu Pieśni i Tańca ,,Polonia”. Na scenie audytorium Natalia Kata, Magdalena Rożko, Patryk Gawroński i Michał Klempka zatańczyli krakowiaka. Owacjom nie było końca, a po występie niemalże każdy chciał mieć z tancerzami pamiątkowe zdjęcie.
Polskie stoisko odwiedziło kilkaset osób. Goście byli częstowani etnicznym polskim jedzeniem. Były serwowane domowe kanapki, ponad tysiąc pierogów, polskie pączki, kołaczki czy krówki- ciągutki. Dzieci, które odwiedziły stoisko otrzymały w prezencie kalendarze z polskimi pejzażami, miniaturowe polskie flagi, słodycze i kredki.
Za zorganizowanie stoiska byli odpowiedzialni rodzice polonijnej wspólnoty: Marzena Mellin, Steven Jarczyk, Cecelia Pikul, Ewa Shimota i Agata Siemionow, a pracami koordynowała Katarzyna Dunajewski. Rodzice byli ubrani w narodowe barwy, a niektórzy mieli nawet miniaturowe, biało-czerwone flagi wymalowane na policzku. Wydarzenie było ciekawie zorganizowaną dla dzieci i dorosłych lekcją o Polsce i dobrym przykładem integracji wielokulturowego Chicago.
Obecnie w British International School of Chicago uczy się na różnych poziomach dwadzieścioro dzieci polskiego pochodzenia.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
