Odpowie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na północnych przedmieściach Był grudzień 1995 roku, kiedy 42-letni wówczas Marek Josko wracał z odwiedzin u znajomego na północnych przedmieściach. Spotkanie najwyraźniej było udane, gdyż poziom alkoholu we krwi Polaka przekraczał prawie dwukrotnie dozwolony w Illinois limit. Wracając do Chicago, zamiast na południowe, wjechał pod prąd na północne pasy autostrady…