Pielgrzymka wyruszyła spod kościoła św. Michała na południu Chicago, tuż po mszy świętej, która rozpoczęła się o godz. 7.30. Dla wielu pątników dzień rozpocząl się dużo wcześniej, bo już o 5.30 zbierano się w poszczególnych parafiach, skąd autokarami dowożono pielgrzymów do miejsca wymarszu.
Pierwszy dzień XXVIII Pieszej Polonijnej Pielgrzymki Maryjnej Chicago-Merrillville zakończy się dziś wieczorem w Sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej w Munster (Indiana). Tegorocznym hasłem są słowa: “Jestem, pamiętam, czuwam”.

Tekst i zdjęcia: Dariusz Lachowski
Pielgrzymka
– 2 szklanki mąki, 2 jajka, ciut maku,
– a ten ksiądz przed nami, to jak mój wujek Władek z Rabki,
– no i qrwa mówi mi, że on nie ma kasy i za robote nie zapłaci, a już mu zrobiłem cały bejzment,
– ale wiesz, ona zawsze była taka cwana, z dwoma kręciła, a hajtnęła się z trzecim, tym co miał najwięcej kasy,
– mówię pani, że na zaparcia najlepsze jagody, mój stary jeździ do Miczigen i zawsze tyle nawiezie, że i soku narobie i dzieciom zawieziemy,
– Duda, to.jest święt człowiek proszę pana, zobaczy pan jak teraz Polska rozkwitnie, jeszcze wszyscy stąd wrócimy,
– to jest tam przy 90 hajłeju jak te hotele, skęcisz w lewo i zaraz dojedziesz,
– dobrze, że choć nie leje, może jakoś dojdziemy,
– my wracamy autobusem pod kościół, a my jedziemy z Waldkiem
– miło było poznać…
Pielgrzymka da się lubić…
Dobre 🙂