0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaTrump: spotkanie z Abbasem to część procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie

Trump: spotkanie z Abbasem to część procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie

-

Donald J. Trump i Mahmud Abbas  fot.Olivier Douliery/Pool/EPA
Donald Trump i Mahmud Abbas  fot.Olivier Douliery/Pool/EPA

Prezydent USA Donald Trump, który przyjął w środę w Białym Domu prezydenta Palestyny Mahmuda Abbasa, powiedział, że spotkanie jest częścią procesu zmierzającego do osiągnięcia izraelsko-palestyńskiego porozumienia pokojowego.

„Podczas mojego życia wielokrotnie słyszałem, że porozumienie izraelsko-palestyńskie jest niemożliwe do osiągnięcia; może udowodnimy, że (osoby, które tak twierdzą – PAP) są w błędzie” – oświadczył amerykański prezydent przed rozmowami z palestyńskim przywódcą.

REKLAMA

Abbas przybył do Waszyngtonu na osobiste zaproszenie Trumpa przekazane podczas rozmowy telefonicznej obu przywódców przeprowadzonej 10 marca.

Trump zapowiedział, że jest zdecydowany by doprowadzić do porozumienia pokojowego pomiędzy Izraelem a Palestyną, jednak przed spotkaniem z 82-letnim Abbasem nie przedstawił żadnych nowych propozycji, które pozwoliłyby na osiągniecie trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie.

Palestyński prezydent, który ma opinię przywódcy mniej nieprzejednanego w stosunku do Izraela niż inni przywódcy arabscy, po rozmowach w Białym Domu opowiedział się za porozumieniem pokojowym, które opierałoby się na koncepcji dwóch suwerennych państw: Izraela i Palestyny ze stolicą w Jerozolimie, z granicami opartymi na granicach z roku 1967 tj. obowiązującymi przed tzw. wojną sześciodniową, pomiędzy Izraelem a sąsiednimi państwami arabskimi.

Izrael do tej pory odrzucał możliwość zawarcia porozumienia opartego na granicach z roku 1967, argumentując, że takie granice nie zapewniają państwu żydowskiemu bezpieczeństwa.

Abbas jest kolejnym przywódcą bliskowschodnim, który został zaproszony do Białego Domu po objęciu władzy przez Trumpa w nadziei na przełom w zabiegach zmierzających do osiągnięcia pokoju w tym regionie.

Wcześniej o możliwości zawarcia takiego porozumienia, Trump rozmawiał ze swoim „długoletnim przyjacielem” premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, prezydentem Egiptu Abd el-Fatahem es-Sisim oraz królem Jordanii Abdullahem II.

Trump jest czwartym z kolei prezydentem Stanów Zjednoczonych, który ma „duże nadzieje” na osiągniecie pokoju na Bliskim Wschodzie. Rzecznik Białego Domu Sean Spicer, zapytany dlaczego w przypadku Trumpa, nadzieje na zawarcie takiego pokoju są większe niż podczas rządów trzech jego poprzedników w Białym Domu, bez wahania odparł: „Bo to jest odmienny prezydent.” (PAP)

REKLAMA

2091282911 views

REKLAMA

2091283215 views

REKLAMA

2093079674 views

REKLAMA

2091283496 views

REKLAMA

2091283643 views

REKLAMA

2091283787 views