Stan klęski żywiołowej w stanach Nowy Jork i New Jersey ogłosił prezydent Barack Obama. Pozwoli to władzom w zdewastowanych żywiołem stanach na skorzystanie z federalnych funduszy na usuwanie szkód. Decyzję prezydenta z zadowoleniem przyjął gubernator New Jersey Chris Christie.
Decyzję o uznaniu stanów Nowy Jork i New Jersey za dotkniętych przez klęskę żywiołową prezydent podjął w poniedziałek wieczorem, wkrótce po tym jak huragan Sandy uderzył we Wschodnie Wybrzeże USA.Barack Obama z Białego Domu monitorował sytuację, odwołując plany związane z kampanią wyborczą. Z kilku wyborczych wieców zrezygnował także Mitt Romney.
Decyzja o ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej pozwoli lokalnym władzom na terenach najbardziej dotkniętych przez żywioł – w hrabstwach Bronx, Kings, Nassau, Richmond, Suffolk i Queens – na skorzystanie z federalnych funduszy na usuwanie szkód wyrządzonych przez huragan.
Decyzję Białego Domu z zadowoleniem przyjął republikański gubernator stanu New Jersey, Chris Christie. „Muszę przyznać, że administracja, sam prezydent i szef FEMA Craig Fugate współpracują z nami w znakomity sposób” – powiedział Christie na antenie stacji ABC News. Dodał, że prezydent osobiście zadzwonił do niego w poniedziałek późnym wieczorem z pytaniem czy federalne władze mogą zrobić cokolwiek więcej, aby pomóc mieszkańcom New Jersey.
Biały Dom w tydzień przed wyborami prezydenckimi znalazł się pod dużą presją, a każda decyzja podejmowana przez prezydenta w związku z kataklizmem była szczegółowo analizowana. W pamięci wielu Amerykanów wciąż żywe są wspomnienia huraganu Katrina i fiasko akcji ratunkowej nadzorowanej przez federalne władze. Biały Dom i prezydnet Bush zostali oskarżeni o pozostawienie mieszkańców Nowego Orleanu samym sobie. W wyniku kataklizmu w 2005 roku zginęło 1836 osób, a 705 uznano za zaginione.
Czytaj więcej na temat HURAGANU SANDY
km
