Śledczy badający sprawę tajemniczego zniknięcia Shannon Gilbert i odkrytych przez przypadek zwłok czterech innych osób, poinformowali, że wznawiają poszukiwania. Na plaży w Long Island, w stanie Nowy Jork znaleziono bowiem ciała kolejnych czterech ofiar. Policja podejrzewa, że za morderstwem wszystkich ośmiu osób stoi seryjny morderca.
Wszystkie ciała znaleziono w pobliżu autostrady Ocean Parkway, która prowadzi na Jones Beach, oddalonej od Nowego Jorku o ok. 72km.
Śledczy przeczesywali tereny w Long Island w grudniu 2010 roku. Wtedy właśnie trafili na ciała czterech zaginionych prostytutek. To odkrycie przyczyniło się do przyspieszenia biegu śledztwa.
W ubiegłym tygodniu władze odnalazły ciała kolejnych czterech kobiet. W poszukiwania zaangażowani są kadeci akademii policyjnej, straż pożarna oraz specjalnie szkolone do tego typu operacji psy policyjne. Przeszukiwany teren nie należy do najłatwiejszych, ponieważ w jego błotnistym odcinku znajduje się szeroki pas wysokiej trawy, obsadzony iglastymi drzewami.
Policja nie podała tożsamości ofiar, których ciała znaleziono w tym tygodniu. Wraz z władzami powiatu Suffolk współpracuje ściśle nowojorski wydział medycyny sądowej. Śledczy podkreślają, że są niemal przekonani, że w przeczesywanej okolicy znajduje się ciało zaginionej Gilbert.
Przebieg wydarzeń nocy 1 maja 2010 roku, kiedy zaginęła Shannon Gilbert, jest wciąż niejasny. Podejrzewa się, że kobieta przybyła do Long Island na spotkanie z klientem. Jeden z mieszkańców ekskluzywnego ośrodka zeznał, że ok. 4:45 do jego drzwi zapukała kobieta, która odpowiada rysopisowi Gilbert. Szukała pomocy, jednak kiedy mężczyzna usiłował zawiadomić policję, Gilbert uciekła.
Policja wciąż poszukuje mordercy odpowiedzialnego za zabójstwo ośmiu kobiet, których ciała odkryto w Long Island.
Zobacz także:
Long Island. Cztery ciała na plaży.
AS
