Znalazłeś niesamowite mieszkanie za wspaniałą cenę. Jedyny minus – brzydkie, jasnoróżowe ściany. Bez obaw; po to jest farba. Podpisujesz umowę wynajmu, a gdy tylko dostajesz klucze, zabierasz się za malowanie jeszcze przed zaproszeniem znajomych na parapetówę. Taki był plan, ale gdy właściciel zauważa cię z puszkami z farbą, wyjaśnia jasno, że różowe ściany są tu…