Mówi się czasem, że „ktoś” jest rozmarzony lub przynajmniej ma „rozmarzone oczy”. Takie stwierdzenia nie mają negatywnego wydźwięku, ale stosuje się je do opisania ludzi, którzy stracili choć na chwilę kontakt z rzeczywistością, a tym samym nie stoją twardo na ziemi. W taki sposób określa się często dzieci, zakochanych lub artystów i najczęściej jest to…