Historia, podobnie jak fortuna, kołem się toczy (czyli lubi się powtarzać ) i na przełomie kilkudziesięciu lat w transporcie drogowym to powiedzenie zawsze się sprawdzało. Raz karty rozdawali pracodawcy, a następnie role się odwracały i do głosu dochodzili kierowcy. Raz brakowało rąk do pracy i płace automatycznie rosły, a następnie przychodziło przesycenie rynku, ilość ładunków spadała…