Mieszkańcy miasteczka Fayetteville w Karolinie Północnej do dziś zastanawiają się, co tak naprawdę wydarzyło się nad miejscowym stawem 36 lat temu. To wtedy, w grudniu 1986 roku, na jego dnie znaleziono zwłoki młodej kobiety. Policja twierdzi, że utonęła. Jednak dziwne okoliczności sprawy każą przypuszczać coś innego… Przypadkowe utonięcie? Śmierć przez utonięcie. Tak wykazały wyniki autopsji…