W początkach listopada 1918 roku władza w Warszawie leżała na ulicy. Kontroli nad sytuacją w mieście, i w ogóle na ziemiach polskich, nie sprawował nikt. Ani dopiero co utworzone polskie niby-rządy, ani Niemcy, którzy okupowali Warszawę od 1915 roku – po wyparciu z niej Rosjan. Warszawa pogrążała się w chaosie. Nie było nikogo, kto nadawałby…
Gorący listopad
